Popularna brytyjska aktorka, Paloma Faith jest świeżo po urodzeniu swojej drugiej pociechy. Niestety pierwsze dni podwójnego macierzyństwa nie są dla niej najłatwiejsze, ponieważ odczuwa ogromny ból podczas karmienia piersią. Spowodowane jest to tym, że zdiagnozowano u niej obrzęk piersi. Aby zminimalizować ból Paloma Faith, wkłada sobie w stanik liście kapusty, które działają łagodząco. Aktorka przyznaje, że karmienie piersią jest jej ogromną słabością.
Karmienie piersią w miejscach publicznych to dla wielu mam duży kłopot. Okazuje się bowiem, że nie wszyscy czują się komfortowo w obecności mamy karmiącej naturalnie swojego malucha. Tymczasem świeżo upieczone mamy chcą po prostu wychodzić z malcem na spotkanie z przyjaciółmi, na długi spacer czy kino plenerowe. Mają sobie tego odmawiać tylko dlatego, że około co 30 minut ich maluch chciałby zostać nakarmiony?Dla wielu osób widok karmiącej matki jest uważany za bezwstydny i mało estetyczny. Wiele osób czuje się tak niekomfortowo w towarzystwie kobiety karmiącej swoje dziecko piersią, że mamy spotykają z tego powodu liczne nieprzyjemności.
Dziecko zostało nagrane przez swoją matkę. Kiedy kobieta wrzuciła filmik do sieci, rozpętała się prawdziwa burza, a negatywne i szydercze komentarze ciągnęły się w nieskończoność. Pomimo tego autorka nagrania jest dumna ze swoich poczynań i nigdy nie postąpiłaby inaczej. – To jest chore i obrzydliwe, pisali zniesmaczeni Internauci.Karmienie piersią jest niezwykle kontrowersyjnym tematem. Niepodważalne jest, że współcześnie każdy z nas ma prawo do własnego zdania w tej kwestii. Bez względu na to, czy popieramy karmienie maluchów w miejscach publicznych lub, czy wierzymy w niezwykłą magię połączenia między mamą a dzieckiem, tematyka ta wywołuje masę emocji i sporów. Tym razem było podobnie.
Mama dwóch córek nie ukrywa, że będzie karmiła swoje dzieci piersią tak długo, aż same powiedzą stop. Kiedy podzieliła się swoimi poglądami na instagramie, wywołała prawdziwą burzę. Niektórzy zaczęli… wysyłać jej groźby śmierci. Karmienie piersią jest naturalną czynnością, która wbrew pozorom wiąże się z wieloma trudnościami. Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, maluch powinien w taki sposób otrzymywać pożywienie przez pierwszych 6 miesięcy życia. Są oczywiście też takie pociechy, które wymagają takiego karmienia znacznie dłużej.
Mama, która karmiła piersią w samolocie usłyszała słowa, których nigdy w życiu nie mogłaby się spodziewać. Fakt, iż działanie to w społeczeństwie odbija się głębokim echem chyba nikogo nie dziwi. Jednak kobieta siedząca obok, zdecydowanie przesadziła. Jak uważa, matki tym sposobem kradną cudzych facetów. Bycie matką to nie lada wyzwanie. Oprócz masy obowiązków muszą zmagać się one z nieprzychylnymi spojrzeniami i komentarzami ze strony innych ludzi. O co może chodzić? Oczywiście o karmienie piersią w miejscach publicznych. Tym razem to pewna kobieta nie potrafiła zrozumieć, że jest to zupełnie naturalna czynność, która leży w naturze każdej matki.
Karmienie piersią to sprawa, które grzeje w internecie. Wszyscy z nas słyszeli o przypadkach, w których kobiety zostawały wypraszane np. z restauracji, bo chciały nakarmić dziecko. Takie zachowanie właścicieli zazwyczaj spotyka się z ogromną krytyką, a jakie argumenty ma druga strona? Historia Gosi może wstrząsnąć niejedną z nas. Karmienie piersią to naturalna czynność. Dotyczy ona w równym stopniu ludzi, jak i zwierzęta. Oczywiście, każda z nas jako kobieta i matka stoi przed pytaniem: jak rozwiązać kwestię karmienia piersią w miejscu publicznym? Z doświadczenia wiem, że dla matek jest to często bardzo krępujące i wolą iść do toalety niż narażać się na wzrok innych osób (nawet jeżeli zakryte jesteśmy specjalnym „śliniaczkiem”). W przypadku Gosi jest zupełnie inaczej. Jako młoda, bezdzietna kobieta, uważa, że karminie piersią w miejscu publicznym jest, po prostu…obleśne. Cóż, daleko mi do takich stwierdzeń, ale wrzucam wam jej list, który do nas wysłała.