Córka Jona i Marci Newman przeżyła wielki szok, gdy wróciła do domu. 17-letnia dziewczyna zastała swojego ojca przed drzwiami sypialni i przyłapała go w trakcie dość nietypowej czynności. Mężczyzna jak gdyby nigdy nic rozstawił biurko w progu i tam pracował. Jak się okazało, chciał towarzyszyć swojej żonie, do której nie mógł podejść bliżej. Ten gest naprawdę chwyta za serce.Kiedy z kimś się wiążesz, liczysz na wielką miłość. Za to kiedy stawiasz kolejny krok, którym jest małżeństwo, wówczas przysięgasz być z kimś na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie. I tak jest dokładnie w przypadku Jona i Marci Newman, bowiem kobieta walczyła z rakiem tarczycy. Powiedzieć, że Jon zdaje egzamin męża na szóstkę, to jak nic nie powiedzieć. Gdy córka państwa Newman zobaczyła, co robi jej ojciec, popłakała się ze wzruszenia.