Kilka lat wcześniej podbił serca w kultowym „Poranku kojota” a w 2004 roku pokochaliśmy go za rolę nerwowego, lecz oddanego żonie Jędruli. Niemal dwie dekady temu Tomasz Dedek pojawił się w „Rodzinie zastępczej”. Tymczasem niewielu fanów zdaje sobie sprawę, jakie piekło zgotował aktorowi los. „Rodzina zastępcza” to serial, który pokochały miliony Polaków. Do dziś widzowie Polsatu z nostalgią wspominają losy sympatycznej, patchworkowej gromadki, zebranej pod opieką Kwiatkowskich (Piotr Fronczewski i Gabriela Kownacka), a także ich przyjaciół i sąsiadów. Wielką sympatię zdobyło ekranowe małżeństwo — Alutka i Jędrula — w których wcielili się Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek. Dziś odtwórca przedsiębiorczego i zazdrosnego Kossonia kończy 65 lat. Niewielu fanów wie, z czym musiał się mierzyć.