Nie żyje muzyk kochany przez fanów na całym świecie. Zginął podczas strzelaniny, niestety nie dało się go uratować. Jak informuje radiozet.pl, mężczyzna trafił do szpitala w piątek 26 czerwca z co najmniej jedną raną postrzałową. Tragiczna wiadomość dopiero dzisiaj dotarła do mediów. Gwiazdor miał 32 lata.Nie żyje raper — Huey, czyli Lawrence Franks. Tragiczne informacje dotarły do nas ze Stanów Zjednoczonych. Gwiazdor był niezwykle znany w środowisku muzycznym. Policja prowadzi śledztwo w sprawie śmierci artysty.