Grażyna Błęcka-Kolska o córce: „Kochała ludzi. Była bardzo bystra, wnikliwa i nad wyraz dojrzała”. Tragiczny wypadek samochodowy, który miał miejsce w 2014 roku, na zawsze zmienił życie aktorki. W wyniku odniesionych obrażeń, jej córka, Zuzanna, zmarła w szpitalu. Po latach gwiazda przerywa milczenie, by opowiedzieć o wchodzącej w dorosłość dziewczynie. Jak artystka wspomina ukochaną Zuzannę? Grażyna Błęcka- Kolska przez długi czas nie mogła otrząsnąć się po śmierci jedynego dziecka. Aktorka, która siedziała za kierownicą pojazdu, straciła nad nim panowanie i uderzyła w latarnię. Po tym wydarzeniu na długo wycofała się z życia publicznego. Wywiad, którego jakiś czas temu udzieliła jednemu z portali ściska za serce. Czy aktorka poradziła sobie z wydarzeniami sprzed prawie pięciu lat?
Grażyna Błęcka-Kolska: córka Zuzanna była jedynym dzieckiem jej i reżysera Jana Jakuba Kolskiego. Niestety, dziewczyna poniosła śmierć w bardzo młodym wieku. Co się stało? Zginęła w przerażających okolicznościach… Tą tragedią żyła cała Polska. Uwielbiana przez rodaków Grażyna Błęcka-Kolska, pamiętna Kasia z filmu Kogel-mogel, przeszła w życiu naprawdę wiele. Po dwudziestu pięciu latach małżeństwa musiała przejść przez bolesny rozwód. Niestety, życie przygotowało dla aktorki coś znacznie gorszego. Śmierć dziecka to przeżycie, którego nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi, a co dopiero uwielbianej gwieździe kina. Co najgorsze, najprawdopodobniej do końca życia będzie obwiniać się za śmierć jedynego dziecka. Grażyna Błęcka-Kolska: córka aktorki miała zaledwie 23 lata, kiedy zmarła Zuzanna. Co się stało?
