Nagranie wzbudziło wiele kontrowersji w sieci, a ci, którzy obejrzeli transmisję z mszy, podzielili się na dwie grupy. Jedni stwierdzili, że to dar błogosławieństwa, którego dostąpiło to nabożeństwo, inni zaś twierdzą, że to wytłumaczalne zjawisko. Nagranie z jednego z kościołów, które trafiło niedawno do Internetu, wywołało niemałe poruszenie. W trakcie nabożeństwa, które odprawiał ksiądz, wierni dopatrzyli się czegoś niewiarygodnego. Wiele osób próbowało znaleźć logiczne wytłumaczenie na zjawisko, które zostało zarejestrowane przez kamery, lecz wierni mogą ich uznać za niedowiarków.
Poród miał nastąpić dopiero za kilka tygodni, jednak matka bliźniąt, Kate, trafiła na porodówkę dużo wcześniej. Choć lekarze uspokajali małżeństwo, że przedwczesny poród nie musi zwiastować niczego złego, stało się inaczej. Jedno z bliźniąt przyszło na świat martwe. Gdy zrozpaczona matka chciała pożegnać dziecko, przytuliła je mocno do piersi. Chwilę później wydarzył się prawdziwy cud, którego nawet lekarze nie byli w stanie wytłumaczyć.Dziecko było wielkim marzeniem pewnego małżeństwa. Nic więc dziwnego, że na wieść o ciąży bliźniaczej ucieszyli się jak nigdy. Niestety, wydarzyła się prawdziwa tragedia – jedno z dzieci przyszło na świat martwe. Jednak kiedy zasmuceni rodzice chcieli pożegnać się z niemowlęciem, wydarzyła się najbardziej niewiarygodna rzecz.
Serce jej męża zawsze było zdrowe, dobrze działające. Nikt nie spodziewał się, że mężczyzna będzie miał jakiekolwiek problemy zdrowotne z nim związane. A jednak, o mało nie doszło do tragedii, bo którejś nocy okazało się, że organ znienacka przestał pompować krew. Nigdy by się nie obudził, gdyby nie… stolik stojący przy łóżku. Ta historia brzmi, jakby nigdy nie miała prawa się wydarzyć, a jednak. Jest jak najbardziej prawdziwa, a kobieta, która się nią podzieliła, ma dokumentację medyczną, która to poświadcza. Historia o tym, jak serce jej męża nagle się zatrzymało, ma zaskakująco pozytywne zakończenie.
Rodzice nigdy nie powinni być świadkami śmierci swojego dziecka, to najstraszniejsze, co może się człowiekowi przydarzyć. Niezależnie od tego, czy maleństwo było z nami przez kilka chwil, a może lata — jego odejście boli tak samo. Kiedy więc ta młoda para została przez lekarzy poinformowana, że ich skarb nie żyje, nie chcieli tego do siebie dopuścić. Wtedy zdarzyło się coś niemożliwego. Chociaż każdy chociaż raz w życiu modlił się o to, żeby przydarzył mu się prawdziwy cud, te niestety nie chcą nadchodzić. Ci młodzi rodzice mieli jednak w sobie coś takiego, co sprawiło, że los postanowił okazać się dla nich łaskawy. Niemożliwe okazało się możliwe, gdy płakali nad ciałem swojego nowonarodzonego, a już zmarłego synka.
Rodzice nowo narodzonego dziecka byli w szoku. Trzymali w ramionach martwe dziecko, którego tak długo wyczekiwali. Jak wielka jest siła miłości i jak może zdziałać cuda, pięknie widać w ich historii. Wydarzył się prawdziwy cud! Kate i David Ogg mieli zostać rodzicami bliźniąt. Nie spodziewali się jednak tego, że do porodu dojdzie kilka tygodni wcześniej. Pierwsza na świecie pojawiła się córka. Jak stwierdzili lekarze, była silna i zdrowa. Jednak drugie dziecko po narodzeniu nie oddychało. Badanie potwierdziło przypuszczenia personelu medycznego – nowo narodzony chłopczyk nie żył. Świeżo upieczeni rodzice, choć przeżywali koszmar, nie chcieli pogodzić się z werdyktem lekarzy.