Jan Englert zawitał ostatnio na premierę spektaklu „Amadeusz”. Jednak zamiast żony, tego wieczora towarzyszyła mu córka. 22-latka spędziła czas z ojcem, a oczy wszystkich zwrócone były właśnie na nią — nie tylko ze względu na stylizację, ale też odważną metamorfozę. Jan Englert to jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobistości polskiego kina i teatru. Filmy i produkcje, w których wystąpił można liczyć w dziesiątkach, a nie mniejszy staż zdobył także na deskach warszawskich przybytków — m.in. Teatru Polskiego, Współczesnego, czy też Narodowego, w którym piastuje posadę dyrektora. Nic więc dziwnego, że owoc jego miłości z Beatą Ścibakówną, córka Helena, dorastała na oczach mediów, a i tak, nie wiadomo, kiedy, z kędzierzawego dziewczęcia stała się piękną, młodą kobietą.