Rodzice dosłownie zdębieli, gdy zobaczyli, co duchowny wyprawia z ich dzieckiem. Właśnie trwały chrzciny, gdy ksiądz zaczął dziwnie się zachowywać. Obecni zaczęli krzyczeć i prosić, by przestał. Wszystko zostało nagrane. Wideo szybko podłapały media, a duchowny musiał tłumaczyć się ze swojego zachowania. Będzie „trzecia fala” koronawirusa? Słowa wirusologa nie napawają optymizmem, sytuacja jest bardzo poważna Zacznie się dziś w nocy, część Polaków zostanie bez dostępu do własnych pieniędzy. Ważny komunikat banków Wiadomość sprzed chwili: Andrzej Duda miał test na koronawirusa. Znamy wynik Chrzest, jaki odbył się kilka dni temu, wstrząsnął wszystkimi. Przede wszystkim zaś rodzice nie wiedzieli jak zareagować na zaskakujące zachowanie księdza. Niemowlę zanosiło się rozdzierającym płaczem, rodzice i obecni na chrzcinach zaczęli krzyczeć i prosich duchownego, by przestał.Rodzice byli załamani, gdy zobaczyli, że zazwyczaj bardzo uroczyste i wesołe wydarzenie, jakim są chrzciny, przemienia się w traumatyczne, szczególnie dla niemowlaka wydarzenia. Nagranie szybko obiegło internet. Do zdarzenia doszło na Cyprze, w stolicy kraju Limassol. Chrzciny odbywały się w kościele prawosławnym i zgodnie z prawosławną tradycją. Nagie niemowlę należy zanurzyć w wodzie trzy razy. W tym przypadku ksiądz dokonał sakramentu w sposób, który zmroził uczestnikom krew w żyłach.Nagranie, które trafiło do internetu, zaskoczyło wszystkich. Ksiądz teoretycznie robi to, co powinien, jednak w sposób, który pozostawia wiele do życzenia. Zebrani na chrzcinach nie wiedzieli, co zrobić.Rodzice nie wiedzieli jak zareagować – zaskakujące chrzciny
Anna Lewandowska i jej mąż do tej pory nie ochrzcili swojej córeczki. Małżeństwo ma jednak dwa powody, przez które wciąż się nie zdecydowało. Tygodnik Na Żywo poinformował, dlaczego para podjęła taką decyzję i czy kiedykolwiek jeszcze ją zmieni. Anna Lewandowska Klarę urodziła 4 maja 2017 roku, natomiast Laura przyszła na świat 6 maja 2020 roku. Mimo że dziewczynka ma już 4 miesiące, jej rodzice wciąż nie decydują się na chrzciny. Wiemy dlaczego.