Kobieta postanowiła przyjść do pracy z nieogolonymi nogami. Współcześnie to zjawisko wydaje się czymś zupełnie zwyczajnym, prawda? W końcu płeć piękna ma prawo wyboru, a depilacja pod żadnym pozorem nie powinna być dla nas obowiązkiem. O tym jednakże zapomniał szef kobiety, który nie omieszkał skomentować jej wyglądu. Zaczął mówić, że parę osób skarżyło się, że nie golę nóg i dodał, że to sprzeczne z polityką firmy i niehigieniczne, napisała. Jak się okazuje spora część społeczeństwa w dalszym ciągu uważa, iż depilacja powinna być obowiązkowym zadaniem każdej kobiety, a pokazywanie owłosionego ciała jest czymś obrzydliwym i upokarzającym. Ostatnio dość mocno przekonała się o tym, młoda kobieta, która na co dzień nie depiluje nóg i do tej pory zupełnie jej to nie przeszkadzało. Nieco inne spojrzenie miał na to jej szef, który nie oszczędził jej swojego komentarza w tej sprawie…
Ta dziewczyna naprawdę namieszała na świecie! Jeżeli jeszcze jej nie znacie, to koniecznie nadróbcie zaległości. Sonia Cytrowska stała się tematem mediów na całym świecie, wszystko za sprawą jej…owłosionego ciała. Dziewczyna, która na co dzień mieszka w Gdyni rok temu zrezygnowała z golenia, a efektami chwali się na Instagramie Body Hair Movement i blogu O włos od prawdy. Sonia Cytrowska postanowiła podzielić się swoją włosową historią za pomocą mediów społecznościowych. Wszystko zaczęło się w wieku 12 lat, kiedy dziewczyn zaczęła się golić. Z każdym rokiem dorastania, naturalnie włosów pojawiało się coraz więcej, a u Sonii zaczęła spadać pewność siebie. Po 16 latach walki z owłosieniem i codziennym goleniu w końcu powiedziała DOSYĆ! – Dość podejmowania prób wpisania się w kanon piękna. Dość wstydzenia się za naturalną wersję mnie. Mam prawo być taką, jaka jestem. Czas na dumę, czas na akceptację, czas na pewność siebie. – możemy przeczytać na jej blogu. ZOBACZ TEŻ: Szokująca historia. „Dostrzegłem worek na zamarzniętym jeziorze”. W środku był pies