Beata Tyszkiewicz, pierwsza dama polskiego kina, skończyła właśnie 80 lat. Z tej okazji, pragniemy przypomnieć kilka mniej znanych faktów z życia „carycy kina słowiańskiego”. Zapraszamy do lektury. Beata Tyszkiewicz na ekranach kin możemy oglądać już 61 lat. To nie jedyne imponujące osiągnięcie w życiu popularnej aktorki. Poniżej zebraliśmy kilka ciekawych i nieznanych faktów z życia polskiej aktorki. Jakie sekrety ma Beata Tyszkiewicz? Problemowy rodowód. Beata Tyszkiewicz pochodzi z rodziny arystokratycznej herbu Leliwa II. Na jej nieszczęście, okres jej młodości przypadł na lata panowania komunizmu w Polsce. Przez swoje pochodzenie często musiała zmieniać szkoły, a po zaledwie roku studiowania na warszawskiej PWST została wyrzucona. Nie przeszkodziło jej to w osiągnięciu sukcesu w przemyśle filmowym. Za leniwa na teatr. Jest zadziwiające, że Beata Tyszkiewicz praktycznie nie występowała w teatrze. Jej kariera jest w całości związana z kinem i telewizją. Na srebrnym ekranie zadebiutowała w 1957 roku w ekranizacji „Zemsty” Aleksandra Fredry. Aktorka zagrała w teatrze tylko raz, na początku swojej kariery, ale powtarzanie jednej i tej samej roli nie przypadło jej do gustu. – Jestem za leniwa na teatr. – powiedziała o swoim epizodzie teatralnym. Niedoszła gwiazda Bollywood. Niewiele osób wie, że Beata Tyszkiewicz zaliczyła krótki romans z Bollywood. W 1965 roku zaakceptowała zaproszenie do Bombaju, by zagrać w tamtejszej produkcji. Długa rozłąka z Polską oraz z ówczesnym kochankiem, Andrzejem Wajdą, a także skrajna bieda zaobserwowana w Indiach spowodowała, że Beata Tyszkiewicz postanowiła wrócić do kraju i zrezygnować z udziału w bollywoodzkim filmie. Niegrzeczna dama. Polska aktorka zasłynęła jako osoba stanowcza i bezkompromisowa. Za jej piękno i wyczucie stylu często porównywana była z Sophią Loren czy Catherine Deneuve. To do niej należy słynne stwierdzenie: – Prawdziwa dama pije, pali i przeklina. – Trudno nam jest uwierzyć, że dama, jaką nie tylko z urodzenia jest Beata Tyszkiewicz, mogłaby używać podwórkowej łaciny. Lubicie Beatę Tyszkiewicz? Czego jej życzycie na 80 urodziny?