Sędzia Anna Maria Wesołowska, choć w pewnym momencie była jedną z najpopularniejszych postaci w telewizji, z pewnością nie może być nazywana celebrytką. Skrupulatnie skrywała swoją prywatność. Swoją córkę pokazała tylko raz. Ta dziś jest już dorosłą, piękną kobietą. A czym się zajmuje?
Marcin Kruszewski to znany w sieci influencer, który przybliża w sieci niuanse prawne w przystępny sposób. Choć na pierwszy rzut oka jego działalność jest bardzo pożyteczna, nie każdemu się podoba. Okazuje się, że jego zwolenniczką raczej nie jest Anna Maria Wesołowska.Znana z telewizji sędzia dosadnie skrytykowała influencera. Ten nie pozostał jej dłużny.
Anna Maria Wesołowska świętuje dziś urodziny. Zapadła nam w pamięci, jako jedna z najsłynniejszych strażniczek sprawiedliwości w Polsce. Mimo wielkiego sukcesu jakiś czas temu zniknęła z ekranu. Niestety, ostatnie lata były dla niej niezwykle trudne. „Sędzia Anna Maria Wesołowska” to program, który od pierwszych lat swojej emisji wzbudzał niemałe zainteresowanie i przyciągał przed ekrany rzesze widzów. Produkcja trwała do 2011 roku, a po dziewięciu latach zaliczyła wielki powrót na antenę. Niestety, plany pokrzyżowała pandemia. Jednak przerwa w emisji wcale nie oznaczała dla głównej prawniczki końca kariery. Co prawda Anna Maria Wesołowska zniknęła z ekranu, jednak pozostała osobowością niezwykłą i wielkim autorytetem. Była współautorką ustawy o świadku koronnym i obecnie uważa się ją za specjalistę w tematyce przestępczości zorganizowanej. Tymczasem, jako gwiazda serialu, skorzystała z popularności i teraz edukuje dzieci i młodzież.
Anna Maria Wesołowska przyznała się, że popełniła błąd. Znana z programu Sędzia Anna Maria Wesołowska wytłumaczyła się ze wszystkiego. W swoich mediach społecznościowych zamieściła specjalny wpis, w którym opisuje całą sytuację. Dzisiaj przepraszam — napisała. Dopiero teraz zrozumiała jedną rzecz.Anna Maria Wesołowska postanowiła publicznie przyznać się do błędu. Dopiero teraz zrozumiała swoją pomyłkę. O wszystkim napisała we wpisie na Facebooku.
Guz mózgu był osobistą tragedią Anny Marii Wesołowskiej. W dodatku o chorobie dowiedziała się, gdy przeżywała żałobę. Po operacji nie wszystko jest tak, jak wcześniej. Sędzia dowiedziała się, że internauci obrażają ją z powodu wyglądu. Mam niesymetryczną twarz i problem z otwieraniem oka – powiedziała na antenie Radia Zet. Informacja o poważnej chorobie była wielkim ciosem dla Anny Marii Wesołowskiej. Guz mózgu brzmiał jak wyrok. Tuż przed nagraniami kolejnego sezonu jej programu musiała przejść poważną operację, po której jej wygląd uległ zmianie. Sędzia opowiedziała, jak radziła sobie w niezwykle trudnych chwilach.
Choroba, jaka zaatakowała sędzię Annę Marię Wesołowską, była bardzo poważna i mocno odbiła się na sędzinie i jej rodzinie. Ostatni rok był dla niej wyjątkowo trudny. Przeszła operację mózgu i odeszła od niej bardzo bliska osoba. Sędzia Anna Maria Wesołowska opowiedziała o swoich trudnych przejściach w programie Dzień Dobry TVN. Sędzia Anna Maria Wesołowska znana jest nam jako osobowość telewizyjna, jednak ostatnimi laty żyła w cieniu polskiego show-biznesu. Teraz wraca i opowiada, co było przyczyną jej długiej nieobecności. Rok temu zaatakowała ją poważna choroba, a to nie wszystko, co złego ją spotkało. Śmierć bliskiej osoby i hejt mocno odbiły się na całej jej rodzinie.