Sytuacja Alfiego Evansa oraz jego rodziców jest naprawdę wstrząsająca. Chociaż aby uratować chłopca interwencję podjął sam Papież, to mimo to odłączono go od aparatury. Alfie Evans cierpi na bardzo poważną chorobę, a jego walkę o życie śledzi cały świat. Na światło dzienne rodzina chorego chłopca postanowiła wyjawić dość niepokojące fakty dotyczące leczenia. Ciocia Alfiego wyznała, że do uszkodzenia mózgu doszło wskutek podania dziecku szczepionki. Oskarżyła również media o to, że manipulują podawanymi informacjami, tak aby sprawa była wygodna dla lekarzy i sądu. Tata Alfiego przez 15 miesięcy pobytu chłopca w szpitalu walczył o to, aby zmienić leczenie chłopca. Lekarze niestety nie wykazywali się inicjatywą i jedynie udawali zainteresowanie nowymi metodami, nie wprowadzając ich w życie.
