Agnieszka jest mieszkanką Wrocławia. Kiedy pewnej nocy obudziła się z nietypowym bólem, myślała, że to tylko skurcz. Jednak, gdy podniosła kołdrę, okazało się, że sprawcą całego zamieszania był jadowity pająk. Agnieszka w rozmowie z Gazetą Wrocławską opowiedziała swoją historię, która powinna być ostrzeżeniem dla wszystkich Polaków. Kolczaki zbrojne coraz częściej pojawiają się w naszym kraju.
Agnieszka z programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” postanowiła podzielić się swoim osobistym doświadczeniem. Uczestniczka opublikowała na platformie YouTube wideo, na którym opowiada o tym, co spotkało ją przez udział w programie. Szefowa nie miała dla niej litości, ale to nie wszystko. Agnieszka z programu „Ślub od pierwszego wejrzenia” nie była przygotowana na taką reakcję swojej szefowej. Kiedy ta dowiedziała się, że wzięła udział w programie, zachowała się w bardzo niemiły sposób.
Agnieszka przyznała, że sytuacja w Polsce bardzo ją zdenerwowała i choć miała w planach z mężem mieć dwoje, może troje dzieci, teraz oboje zdecydowali się zrezygnować z tej decyzji. Przynajmniej do momentu aż oboje mieszkają w Polsce.Agnieszka przyznała na forum internetowym, że ostatnie wydarzenia upewniły ją, że nie chce w Polsce zakładać rodziny. Już nie chcę mieć dzieci. Musiałabym na stałe wyjechać z Polski, żeby zmienić decyzję – przyznała otwarcie kobieta. Jak wyjaśniła, nie tylko z powodu Trybunału Konstytucyjnego podjęła taką decyzję.
Agnieszka była na wizycie kontrolnej u swojego znajomego ginekologa. Razem z mamą, babcią i siostrą chodziły do niego od lat. 27-latka ostatnio zaczęła dziwnie się czuć, odczuwała ból i pieczenie, postanowiła więc przebadać miejsca intymne. Gdyby nie podsłuchała rozmowy swojego lekarza, nigdy nie dowiedziałaby się, kim tak naprawdę jest jej ginekolog.Agnieszka przyznała, że podsłuchała rozmowę ginekologa, zaraz po tym, jak wyszła z gabinetu. Gdy zdała z tego wydarzenia relację swoim koleżankom, żadna nie mogła uwierzyć. Słowa medyka były druzgocące i na dodatek dość niesmaczne.
Wyznanie 35-latki, które pojawiło się na jednej z grup na Facebooku, wywołało spore poruszenie, a pod postem ukazały się tysiące komentarzy. Wszystko po to, by pomóc kobiecie, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Jak się okazuje, Agnieszka przez lata oszukiwała męża. Teraz nie wie, co zrobić. Agnieszka, która ma nie lada problem, postanowiła zasięgnąć rady na jednej z kobiecych grup na Facebooku. Jak się okazuje, kobieta przez lata ukrywała przed swoim mężem bardzo ważną rzecz. Teraz nie wie, co zrobić. Brzydzę się ciąży i porodu, nie zamierzam nigdy rodzić – napisała zrozpaczona, prosząc swoje internetowe koleżanki o pomoc. Mężczyzna cały czas sądzi, że zostanie ojcem.
Agnieszka Szulim-Woźniak-Starak ostatnio mało pokazywała się w mediach. Na swoim Instagramie właśnie opublikowała wyjaśnienie. Okazuje się, że Agnieszka od trzech tygodni walczy z nieznaną chorobą. Agnieszka od dłuższego czasu nie radzi sobie najlepiej w mediach. Mimo prowadzenia najdroższego programu w TVN – Azja Express, nie ociepliła swojego wizerunku. Jej medialne wojny z Dodą, przegrywanie kolejnych spraw i doniesienia o zachowaniu po ślubie z miliarderem Piotrem Woźniakiem-Starakiem nie przysporzyło jej fanów. Jak na razie nie pomogło również zatrudnienie specjalistów od wizerunku.