Taką celę dali Buddzie. Warunki wprawiają w osłupienie. Najgorzej jest w lewym rogu
Ideał sięgnął bruku — to słowa Norwida, zapisane wieki temu, ale bardzo pasują do sytuacji, w której znalazł się popularny w Polsce youtuber. Niektórzy stawiali Buddę jako wzór do naśladowania. Chwalono go za to, że nie jest samolubnym bogaczem, ale potrafi dzielić się z potrzebującymi. Dzisiaj to on potrzebuje pomocy, przede wszystkim prawnej, ponieważ znajduje się teraz za kratami. Obecne warunki bytowe Buddy dalece odbiegają od tego, do czego przywykł w ostatnich latach.
Budda był wzorem, teraz sięgnął dna
14 września zatrzymano jednego z najpopularniejszych w Polsce youtuberów — Buddę. Ta informacja wywołała niemały szok. Twórca internetowy miał na swoim kanale ogromną liczbę subskrybentów, która sięgała prawie 2,5 miliona. Budda prowadził kanał o tematyce motoryzacyjnej, ale był również znany ze swojej działalności dobroczynnej. Przekazał ogromne pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a nie tak dawno ufundował kilka domów powodzianom.
Prowadzona w mediach działalność przyniosła Buddzie niewyobrażalnie wielkie bogactwo. Jego widzowie jednak podkreślali, że cenią go za to, że pieniądze go nie zmieniły i nie odebrały autentyczności. Jak się okazało, te założenia były prawdopodobnie błędne. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji.
Za to zatrzymano Buddę
Kamil L. razem z 9 innymi osobami został zatrzymany przez CBŚP. Wśród tych ośób była również partnerka Buddy. Mężczyźnie zarzuca się przewodzenie zorganizowanej grupie przestępczej, urządzanie nielegalnych loterii internetowych oraz gier hazardowych. W wyniku operacji przeprowadzonej przez funkcjonariuszy zabezpieczono mienię, o wynosi ok. 140 mln zł, do tego 51 samochodów. Zablokowano również środki na kontach bankowych zatrzymanych na łączną kwotę 77 mln zł.
Do sądu wpłyną wniosek o tymczasowe zatrzymanie w areszcie Kamila B. oraz 3 innych osób. Obecnie Budda przebywa w areszcie śledczym, prawdopodobnie w Szczecinie.
W takich warunkach żyje teraz Budda
Kaszubska 28 to właśnie na tej ulicy w Szczecinie znajduje się areszt śledczy, w którym przebywa obecnie Kamil L. Jak na razie ma tam spędzić 3 miesiące. Wizerunek, jaki Budda latami tworzył w mediach, kreował go jako krezusa. Mieszkał w luksusowym domu, jeździł sportowymi samochodami i wydawał pieniądze w ogromnych ilościach. To, z czym obecnie się mierzy, daleko odbiega od tego obrazu.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości o warunkach bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych, Kamilowi L. przysługuje powierzchnia o wielkości co najmniej 3 metrów kwadratowych. W celach zakładu znajdują się m.in. łóżka, taborety, wieszaki, półki na przybory toaletowe oraz urządzenia sanitarne z dostępem do bieżącej wody.
Pod areszt wciąż przychodzi wiele ludzi, którzy chcą w jakiś sposób skontaktować się z Buddą. Jedni przekazują słowa wsparcia, inni wykrzykują obelgi z powodu oskarżenia o oszustwo. Buddzie i pozostałym osadzonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.