Tak Dariusz Pachut potraktował matkę Dody. Podczas koncertu doszło do incydentu. Aż dech zapiera
Doda od jakiegoś czasu rzekomo znów tworzy relację z Dariuszem Pachutem, z który miała się w te wakacje rozejść. Mężczyzna niedawno był nawet na koncercie swojej ukochanej wraz z jej mamą. Sportowiec musiał ją w pewnym momencie ratować. Przed czym?
Doda rozstała się z Dariuszem Pachutem
Rozstanie Dody i Dariusza Pachuta było dla jej fanów szokiem. Wokalistka jeszcze niedługo przed nim publikowała w mediach społecznościowych materiały, które sugerowały, że bardzo się kochają. Ich wspólne zdjęcia wręcz emanowały miłością.
Pojawiły się nawet plotki, że para wcale się nie rozstała, a jedynie sfingowała swoje rozejście, by odciążyć Pachuta, który miał być zmęczony medialnym zamieszaniem wokół swojego związku. Informator “Super Expressu” twierdzi jednak, że para naprawdę się rozeszła i po kilku tygodniach po prostu postanowiła jeszcze raz zawalczyć o swoje uczucie.
Media podają, że Dariusz Pachut trzymał się za ręce z blond pięknością. Niestety nie była to DodaDariusz Pachut na koncertach Dody
Ich powrót wyszedł na jaw tuż po “Roztańczonym PGE Narodowym”, który miał miejsce w ubiegłym miesiącu. Doda co prawda oficjalnie występowała tam sama, ale przyjechała na miejsce z Pachutem, co uwiecznili paparazzi na parkingu.
Na tym Dariusz nie poprzestał i wiernie wspiera swoją ukochaną w trakcie innych wydarzeń. Był także obecny na koncercie z trasy “Aquaria Tour”, która ma być najbardziej efektowną w historii działalności artystycznej Dody. Miał tam odpowiedzialne zadanie.
Dariusz Pachut zadbał o mamę Dody
Na tym koncercie nie zabrakło także pani Wandy, mamy Dody i przy okazji ulubienicy jej fanów. Kobieta rzadko pojawia się w blasku fleszy, więc gdy już się na to decyduje, wzbudza sensację wśród reporterów i paparazzi. Nie inaczej było i tym razem.
Dariusz Pachut zadbał o to, by czuła się bezpiecznie. Gdy reporterzy zaczęli ją oblegać, ukochany jej córki wziął ją pod ramię i korzystając z wielkiej postury, przepchnął się przez tłum, wyprowadzając ją w spokojniejsze miejsce. Na pewno nieźle tym zaplusował u potencjalnej teściowej.