Szok to mało powiedziane. Krzysztof Jackowski powiedział "co się z nami dzieje po śmierci"
Krzysztof Jackowski w jednym ze swoich filmików odpowiedział na pytanie, które jak ujawnił dość często jest mu zadawane. Chodzi konkretnie o to, co dzieje się z ludźmi po śmierci. Swoją odpowiedź rozpoczął od anegdoty, gdy został poproszony o wizytę przez siostrę umierającego mężczyzny.
Krzysztof Jackowski podzielił się anegdotą o umierającym mężczyźnie
Jak ujawnił Krzysztof Jackowski, odwiedzony przez niego mężczyzna zdawał sobie sprawę, że niedługo umrze i był już w ciężkim stanie. Odwiedził go kilka razy, a w końcu został poinformowany, że jego stan się pogorszył i trafił do szpitala. Krzysztof Jackowski postanowił go tam odwiedzić, czując, że ich spotkania podnoszą mężczyznę na duchu, choć patrzenie na jego niemoc nie było dla jasnowidza łatwe.
Kiedy wszedłem do tej sali były tam dwa łóżka, na jednym spał on (…). Usiadłem obok jego łóżka i tak sobie siedziałem z 5-10 minut, on ciężko oddychał, miarowo, ale nawet nie chciałem go budzić, absolutnie, bo wiedziałem, w jakim jest stanie. Kiedy po kilku minutach takiego bezsensownego siedzenia przy nim, wstałem i skierowałem się do drzwi, chwyciłem za klamkę (…), on nagle otworzył oczy i mówi na cały głos: „ja jutro na ciebie czekam”. (…) Na drugi dzień dowiedziałem się, że on tej samej nocy o 5 nad ranem zmarł.
Krzysztof Jackowski początkowo sądził że śmierć jest smutna
Jak wyjaśnił Krzysztof Jackowski dość długo myślał o śmierci tego człowieka, co kojarzyło mu się bardzo ponuro i przygnębiająco aż do momentu, gdy nawiedził go znaczący sen . Jak wyjaśnił jasnowidz znajdowała się w nim trumna i zorientował się, że w środku znajdował się właśnie ten mężczyzna. W dalszej części snu Krzysztof Jackowski zauważył go za oknem, gdzie latał na niebie jak jaskółka.
To sprawiło, że przestał myśleć o śmierci jako o czymś przygnębiającym, a zaczął łączyć ją z wyzwoleniem. Jasnowidz wysnuł nawet zaskakującą teorie, jakoby nasze doczesne ciało jest w pewnym sensie karą dla egzystencji i duszy.
Krzysztof Jackowski ujawnił, co się z nami dzieje po śmierci
Krzysztof Jackowski przedstawił swoją wizje tego, co się dzieje z człowiekiem po śmierci. Jego zdaniem śmierć jest wyzwoleniem z ciała i dusza może na przykład obserwować swoich bliskich i innych ludzi, a także oddalić się od Ziemi i udać się w inne kręgi rzeczywistości. Jego zdaniem jednak „dusza jako uniwersum” musi jednak co jakiś czas wchodzić w strukturę materialną i ponownie przeżywać życie jako coś niedoskonałego.
Tak sobie to wyobrażam: umieramy. Czy to w ohydny sposób, długo cierpiąc, czy nagle, co jest bardziej zbawienne (…). Jeżeli jest coś na tamtym świecie – ja nie mam wątpliwości – przestajemy być głodni, przestajemy chcieć, jesteśmy swobodniejsi, możemy fruwać, możemy myślą przenosić się w różne miejsca w mgnieniu oka, w ułamku sekundy, możemy czuć cudzą myśl, możemy przenikać przedmioty, przeszkody. Takie uniwersum, takie możliwości nawet nam w ciele się nie śnią.