Skandal w premierowym odcinku "Nasz nowy dom". Pani Ania z Konina pobladła, gdy to ujrzała w swoim domu po remoncie
Za nami pierwszy odcinek wyczekiwanego przez wszystkich programu “Nasz nowy dom”. Tym razem, podczas jesiennej edycji show, w roli prowadzącej mamy okazję zobaczyć debiutującą na tym stanowisku Elżbietę Romanowską. To jednak nie wszystko, co zwróciło uwagę internautów. Większość nie żałuje mocnych słów.
Elżbieta Romanowska zadebiutowała w programie "Nasz nowy dom"
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że program “Nasz nowy dom” jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej cenionych show stacji Polsat. Tym bardziej szokujące były zmiany, jakie zaszły za kulisami produkcji podczas tegorocznej wiosny. W pewnym momencie Edward Miszczak ogłosił niespodziewaną zmianę prowadzącej - uwielbianą przez widzów Katarzynę Dowbor od tej pory zastąpiła Elżbieta Romanowska.
I choć większość lubi sympatyczną aktorkę, nikt nie może pogodzić się z pożegnaniem wieloletniej gospodyni show. Nic więc dziwnego, że wielu najwierniejszych fanów zapowiedziało nawet, że nie będzie bez niej oglądało remontowego show. To jednak dopiero początek zmian, które nie przypadły internautom do gustu.
Fani zawiedzeni nowym sezonem "Naszego nowego domu"
Chwilę później internauci po raz kolejny wskazali, co nie podoba im się w odmienionej wersji kultowego show. Uwagę wszystkich przykuła nowa czołówka programu , która zaskakuje ogromem barw i optymistyczną muzyką. Okazało się jednak, że nie spełniła ona oczekiwań telewidzów, którzy nazwali ja zbyt jaskrawą i kiczowatą.
Wielu zastrzegało się jednak, że powstrzymają się od przesadnych sądów do czasu emisji pierwszego odcinka jesiennej edycji “Naszego nowego domu”. Niestety, okazało się, że już pierwsze wydanie spotkało się z ogromem krytyki, a to wszystko z powodu wielkiej wpadki producentów.
Wpadka w nowej edycji "Naszego nowego domu"
W pierwszym odcinku nowego sezonu programu Elżbieta Romanowska i jej ekipa remontowa odwiedzili Konin, gdzie mieszka pani Ania. Kobieta samotnie wychowuje swojego 13-letniego syna Eryka, który znajduje się na spektrum autyzmu . Uczestniczka “Naszego nowego domu” również zmaga się z problemami zdrowotnymi - cierpi na niedowład rąk.
W związku ze swoją dolegliwością pani Ania kilkukrotnie prosiła produkcję remontowego show o jeden szczegół , który bardzo ułatwiłby jej codzienne funkcjonowanie - brak rozkładanych kanap, których obsługa sprawia kobiecie nie lada kłopot. Niestety, jej prośba nie została wysłuchana przez producentów. Fani nie pozostawiali na programie suchej nitki.
Pani Ania prosiła o jedną rzecz. Zapomnieliście... Tak bardzo wszyscy skupili się na nowej prowadzącej, że zapomnieliście o tym, co najważniejsze, czyli o rodzinie
To dość smutne, że ekipa zapomniała o prośbie schorowanej kobiety. Miało nie być kanap. A kanapy są
Bohaterka miała do was jedną prośbę, dlaczego jej nie spełniliście. Mam wrażenie, że za bardzo wszyscy się wkręcili w to, że jest pani Ela