Serce się kraje na widok miejscowości z "Rancza". Ukochane budynki widzów zrównano z ziemią
Serial “Ranczo” był jednym z najpopularniejszych w Polsce i do dziś cieszy się ogromną sympatią wiernych fanów. Nic więc dziwnego, że sympatycy produkcji chcą wiedzieć, co obecnie dzieje się z budynkami, w których działy się przygody mieszkańców Wilkowyj. Prawda łamie serca.
Gdzie nakręcono kultowe "Ranczo"?
Fikcyjna wieś Wilkowyje, w której rozgrywa się akcja serialu, jest położona w województwie lubelskim w powiecie radzyńskim, niedaleko rzeki Wilczanki. W rzeczywistości jednak sceny kultowego serialu były kręcone w wielu różnych lokalizacjach, a zdecydowana większość z nich pochodzi ze wsi Jeruzal, położonej na Mazowszu.
To właśnie tam nakręcono najpopularniejsze sceny, których akcja dzieje się między innymi w sklepie Krystyny Więcławskiej, szkole, plebanii, kościele czy w domu Witebskiego. Co obecnie dzieje z kultowymi miejscami, które doskonale zna każdy fan serialu „Ranczo”?
Co dziś dzieje się z budynkami z serialu "Ranczo"?
Niestety, żywot niektórych dobrze nam znanych budynków z kultowej produkcji TVP dobiegł końca. Podczas gdy niektóre z nich mają się całkiem dobrze, pozostałych na próżno szukać w miejscach, w których kręcono „Ranczo”. Jakiś czas temu zrównano z ziemią jedne z najpopularniejszych lokalizacji - dom babki zielarki oraz niewielką salkę przy plebanii.
Dom tajemniczej zielarki usytuowany był na skraju miejscowości Jeruzal, w pobliżu opuszczonej posesji. Już jakiś czas temu pojawiły się informacje o opłakanym stanie chaty - budynek miał wybite okna, odrapane ściany i pełno śmieci w środku. Niestety, ale władze miasta podjęły decyzję o zrównaniu go z ziemią.
Podobny los spotkał niewielką salkę katechetyczną, która znajdowała się w pobliżu plebanii. To właśnie tam Lucy uczyła dzieci angielskiego, wikary pomagał im w odrabianiu lekcji, a Michałowa organizowała liczne spotkania.
"Ranczo": co stało się ze sklepem i kultową ławeczką?
Odrobinę lepszy los spotkał natomiast sklep Krystyny Więcławskiej, który pełnił centralną lokalizację wsi Wilkowyje. To właśnie przed tym budynkiem, na kultowej ławeczce, zasiadała czwórka ulubionych bohaterów telewidzów.
Sklep z szyldem „U Krysi” istnieje do tej pory. Co ciekawe, właścicielka naprawdę nazywa się Krysia, a w ofercie sklepu znajduje się kultowy „Mamrot”. Jak mówi sama sprzedawczyni, klienci po kilka razy zawracają, aby lepiej przyjrzeć się temu miejscu i usiąść na popularnej ławeczce, której stan znacznie odbiega już od ideału.
-Gdy by nie ten serial, to by nikt o nas nie wiedział. Muszę powiedzieć, że niektórzy turyści po kilka razy wracają. Po prostu przyjeżdżają, aby pochodzić, czy siąść sobie na tej sławnej ławeczce, która jest już bardzo zdezelowana. Dlatego mamy już drugą. Niedługo trzecią trzeba będzie dostawić - czytamy wypowiedź pani Krysi, przytoczoną przez portal Domek i Ogródek.
Zobacz zdjęcia:
Zobacz post: