Rzucił w kierunku Wiktorii Gąsiewskiej skandalicznym tekstem. Zgasiła go jednym zdaniem
Wiktoria Gąsiewska to jedna z popularniejszych aktorek młodego pokolenia, która sławę zdobyła dzięki roli Agaty w serialu „Rodzinka.pl”. 24-letnia dziś aktorka występuje nie tylko w filmach i na teatralnych deskach, ale również aktywnie działa w mediach społecznościowych.
Wiktoria Gąsiewska jest aktywną użytkowniczką Instagrama
Wiktoria Gąsiewska zdecydowała się podzielić z fanami nowym zdjęciem. Fotografia na której zapozowała przed lustrem była jedynie pretekstem do zapytania swoich fanów o nowy kanał nadawczy, który jakiś czas temu powstał przy jej profilu. Dzięki niemu aktorka może być w kontakcie ze swoimi fanami i była ciekawa, jakie treści najbardziej by ich interesowały.
Tragiczna informacja, zmarł na rękach jej syna. Widzowie "Sanatorium miłości" ślą kondolencje, seniorka przekazała ponure wieściSiemaneczko kochani! Od jakiegoś czasu mam kanał na ig i zastanawiam się, co byście chcieli na nim oglądać. Mam kilka pomysłów, ale chciałabym też poznać Wasze zdanie. Let me know!
Internauta niepochlebnie skomentował Wiktorię Gąsiewską
Jeden z internautów błędnie odczytał fakt zamieszczenia fotografii przez Wiktorię Gąsiewską, jako zaproszenie do komentowania i oceny jej wyglądu. Internauta bez ogródek zdecydował się w uszczypliwy sposób skomentować jej figurę, wysuwając tezę, że artystce przybyło kilka kilogramów.
Chyba Ci się przytyło.
Wiktoria Gąsiewska zgasiła internautę
Wiktoria Gąsiewska zdecydowała się nie zostawiać komentarza mężczyzny bez odzewu i odpowiedziała na jego komentarz. W tym samym miejscu widać też wypowiedzi innych internautów, którzy stanęli w obronie aktorki:
- Weź lepiej stąd wyjdź… wstyd.
- To chyba nie Pańska grupa wiekowa.
- Mam nadzieje, że dojdzie do tego, że nie będzie takich komentarzy. Swoją drogą czemu facetowi nie piszą, ale gruby, ale ma brzydkie włosy etc. Wiecznie ocenia się kobiety. Wiktoria wygląda pięknie zakompleksiony człowieku.
Internaucie zdecydowała się odpowiedzieć także sama Wiktoria Gąsiewska:
I co w związku z tym?