"Rolnik szuka żony": Przed chwilą Marta Paszkin wzięła ślub, a teraz takie zmiany! Reakcja męża porusza
Marta Paszkin jest doskonale znana wszystkim wiernym fanom programu “Rolnik szuka żony”. Ślub z ukochanym Pawłem Bodziannym to nie wszystko, czym ostatnio zaskoczyła uczestniczka reality show. Teraz zaprezentowała efekty swojej niesamowitej metamorfozy.
Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" pokazała się zaraz po ślubie
Kilka dni temu uczestniczka popularnego reality show Telewizji Polskiej przeżyła jeden z najpiękniejszych weekendów swojego życia. Marta Paszkin po raz drugi powiedziała uroczyste “tak” swojemu ukochanemu Pawłowi Bodziannemu. Zakochani poznali się na planie programu “Rolnik szuka żony” i od razu wpadli sobie w oko.
Ponieważ z powodu przygotowań do narodzin synka Adasia, para zdecydowała się kiedyś tylko na ślub cywilny, teraz postanowili spełnić swoje wielkie marzenie i zorganizowali huczne wesele. Na uroczystości zaślubin nie zabrakło nawet samej Marty Manowskiej, która określa się mianem “matki chrzestnej ich relacji”.
"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin przeszła zaskakującą metamorfozę
Uroczystość zaślubin uczestników “Rolnik szuka żony” od samego początku wzbudziła zainteresowanie mediów. Nie dość, że huczne wesele trwało aż trzy dni , a Marta Manowska nie mogła przestać zachwalać cudownej imprezy, to jeszcze okazało się, że było to naprawdę kosztowne przedsięwzięcie. Jak donosił “Super Express” za sam talerzyk pierwszego dnia trzeba było zapłacić ponad 500 złotych!
To jednak nie wszystko, czym w ostatnim czasie zakochani zaskoczyli internautów. Krótko po weselu para wybrała się na wakacje do wymarzonej Norwegii, a teraz Marta Paszkin pochwaliła się efektami swojej zaskakującej metamorfozy. W takiej fryzurze jeszcze jej nie widzieliśmy!
Marta z "Rolnik szuka żony" zdecydowała się na ścięcie swoich długich włosów
Na Instagramie uczestniczki reality show Telewizji Polskiej pojawiło się zdjęcie, na którym możemy zobaczyć, jak wygląda po wizycie u fryzjera. Okazało się, że Marta Paszkin postanowiła ściąć swoje długie blond włosy.
Może być to o tyle szokująca decyzja, że uczestniczka “Rolnik szuka żony” od ponad czterech lat zapuszczała swoje włosy i była z nich niesamowicie dumna. Teraz jednak zdecydowała się oddać część z nich na peruki dla osób, które z powodu różnych chorób nie mogą mieć swoich naturalnych fryzur.
Włosy nie cycki, jeszcze urosną. Moje warkocze (efekt zapuszczania od ponad 4 lat) poraz kolejny poleciały na peruki dla pań, które w efekcie choroby straciły własne włosy.
Pod najnowszym postem Marty pojawił się również komentarz jej męża Pawła. Gwiazdor programu TVP nie ukrywa, że jest niesamowicie dumny z zachowania swojej ukochanej.
Jestem z Ciebie dumny! Mam nie tylko piękną żonę , ale też bardzo mądrą i dobrą
Zobacz post: