"Rolnik szuka żony": poważna rozmowa Dominiki i Rafała. To wiele wyjaśnia
Zbliża się wielki finał programu “Rolnik szuka żony”. Wszystko wskazuje na to, że ostatni odcinek serii może przynieść wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Od jakiegoś czasu fani serii zadają sobie pytanie, czy nad związkiem jednej z ulubionych par zawisły czarne chmury. Spekulacje podsyciło opublikowane przez TVP wideo. Widzowie w oczekiwaniu na niedzielny odcinek wysnuli pewną teorię.
11. edycja programu "Rolnik szuka żony" dobiega końca
Już w niedzielę wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane i będzie wiadomo, czy tym razem parom udało się zbudować związek mimo obecności kamer i widowni z całej Polski. 11. edycja programu “Rolnik szuka żony” dobiega końca, a w finałowym odcinku znów zobaczymy całą ekipę na naszych ekranach, nawet tych kandydatów, którzy w pierwszej kolejności opuścili gospodarstwa głównych bohaterów. Teoretycznie w tym momencie już wszystko powinno być jasne, ale okazuje się, że jeszcze wiele może się zdarzyć.
W najnowszym sezonie programu “Rolnik szuka żony” śledziliśmy perypetie Agaty, w finale dowiemy się, czy udało jej się dogadać Irkiem. Sebastian związał się z Kasią, ale ten związek nieoczekiwanie się rozpadł, a rolnik wspominał, że chce skontaktować się z inną kandydatką. Wiktoria wybrała Adama i była nim bardzo zauroczona, ale mężczyzna nie był chyba gotowy na poważny związek i porzucił rolniczkę. Marcin i Ania wyglądali na bardzo szczęśliwych, widzowie liczą na to, że w finale para podzieli się dobrymi wiadomościami. Rafał długo się wahał, ale kiedy już podjął decyzję, jego relacja z Dominiką nabrała tempa. Tutaj również można było się spodziewać dobrego zakończenia, jednak film zapowiadający ostatni odcinek serii przyniósł więcej pytań niż odpowiedzi. Czy aby na pewno wszystko dobrze się układa u tej pary?
Dominika i Rafał z "Rolnika" mają kryzys?
W 11. odcinku “Rolnik szuka żony” Dominika i Rafał wyglądali na bardzo szczęśliwych. Spędzili ze sobą trochę czasu sam na sam i rozmawiali o planach na przyszłość, pojawiły się nawet pierwsze przemyślenia na temat ślubu. Choć pomysł budowania prawdziwej i trwałej relacji pod nieustanną obserwacją kamer i na oczach milionowej widowni może budzić kontrowersje, ta para przyznała, że gdyby nie program, to pewnie nigdy by na siebie nie wpadli.
Kiedy już się wydawało, że widzowie mogą być spokojni o przyszłość tej pary, pojawił się film, zapowiadający ostatni odcinek “Rolnika”. Na jednym z kadrów można było dostrzec zapłakaną twarz Dominiki. To zaalarmowało fanów serii, którzy zaczęli się martwić i podejrzewać, że między tą dwójką stało się coś złego. Inny zaś wysnuli zupełnie przeciwną teorię.
Rafał i Dominika z programu "Rolnik szuka żony" mają wspólne palny
Rafał pochodzi z województwa mazowieckiego i tam prowadzi swoje gospodarstwo, natomiast Dominika na stałe mieszka w Gdańsku. Para stara się dobrze wykorzystywać czas i odwiedzać się, kiedy tylko nadarza się okazja. W ostatnim odcinku Rafał przyznał, co czuje, kiedy w końcu może spotkać się ze swoją wybranką.
Czy ja jestem szczęśliwy? Zdecydowanie tak! A jeszcze jak Dominika przyjedzie to już w ogóle […] Ja naprawdę nadal zakładam to, że spotkamy się na ślubie i jeszcze go nagramy — wyznał rolnik przed kamerami.
Na jednej z randek, którą Dominika i Rafał odbyli w programie, poruszyli temat związany z nadchodzącymi odwiedzinami. Postanowili zaplanować również święta i spędzić je razem.
Jak jesteśmy razem, to ja sobie nie wyobrażam, żebyśmy oddzielnie spędzili święta — mówił Rafał.
Ta deklaracja uspokoiła niektórych widzów, którzy stwierdzili, że skoro ta dwójka planuje razem spędzić nadchodzące święta, to znaczy, że relacja, która się między nimi wytworzyła, jest poważna i będzie się rozwijać dalej. W niedzielę, podczas finałowego odcinak wszelkie wątpliwości powinny zostać już rozwiane.
