"Rolnicy. Podlasie": niestety, nie obeszło się bez gipsu, Emilia Korolczuk miała bojowe zadanie. Tak ratowała kozę

"Rolnicy. Podlasie": Emilka Korolczuk pokazała, jak wygląda jej dzień

Nie da się zaprzeczyć, że sympatyczna rolniczka z Laszek jest jedną z ulubionych uczestniczek programu “Rolnicy. Podlasie”. Telewidzowie cenią ją za jej pracowitość, determinację i pogodę ducha. W ostatnim odcinku kultowego reality show Emilka Korolczuk pokazała fanom, w jaki sposób przygotowuje się do świąt wielkanocnych.

Zmagania kobiety i jej prace w gospodarstwie rolnym będzie można podziwiać już w Niedzielę Wielkanocną o godzinie 20:05 na antenie Fokus TV.

Emilka Korolczuk z "Rolnicy. Podlasie" musiała nałożyć gips

W gospodarstwie rolnym nigdy nie brakuje prac do wykonania. Na nadmiar wolnego czasu nigdy nie narzeka Emilka Korolczuk, która uwielbia pokazywać fanom, jakie obowiązki czekają ją w domu.

Teraz znana z programu “Rolnicy. Podlasie” kobieta zaprezentowała, jak przygotowuje pole do uprawy warzyw oraz zagląda do swoich zwierząt gospodarczych. Okazało się, że pilnej pomocy wymaga jej ukochana kózka.

Emilka Korolczuk wraz z Karolem i mamą musi zdjąć kozie gips. Całe szczęście wszystko poszło zgodnie z początkowymi założeniami i już chwilę później zwierzę odetchnęło z ulgą.

"Rolnicy. Podlasie": Emilka Korolczuk objaśnia, czym jest permakultura

Podstawowe obowiązki rolniczki to jednak nie wszystko, co zajmuje jej ostatnio wolny czas. Emilka Korolczuk w całości poświęciła się teraz permakulturze, która jest gałęzią projektowania ekologicznego , która nie tylko tworzy zrównoważoną architekturę ludzkich siedzib, ale też dotyczy samoregulacji systemów rolniczych.

Nie da się ukryć, że skomplikowane zagadnienie sprawia kobiecie mnóstwo radości, a ona sama z chęcią opowiada o nim w programie “Rolnicy. Podlasie”. Dzięki temu jest prawdziwą pionierką permakultury w Laszkach.

źródło: bielsk.eu