Quady, drony i psy tropiące. Poszukiwania trwają. Trudno uwierzyć, w jakich okolicznościach zaginęła 14-latka
Media w całej Polsce obiegła pilna wieść o zaginięciu 14-letniej Wiktorii Saługi. Dziewczynka mierzy się z niepełnosprawnością. Policja apeluje o pilny kontakt wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat jej miejsca pochodzenia. Mroźna temperatura nie sprzyja powodzeniu poszukiwań…
Trwają poszukiwania zaginionej 14-latki
W Kamieńcu koło Tarnowskich Gór trwa dramatyczna walka z czasem. 14-letnia Wiktoria Saługa zaginęła w poniedziałek po południu. W nocy z 4 na 5 grudnia poszukiwało jej kilkadziesiąt osób, razem z policją. Tej i tak trudnej sytuacji nie sprzyja fakt, że dziewczynka jest osobą z niepełnosprawnością, a temperatura utrzymuje się na poziomie kilku stopni poniżej zera. Funkcjonariusze dokładają więc wszelkich starań, by odnaleźć 14-latkę.
Agenci z zagranicy włączyli się w poszukiwanie Krzysztofa Dymińskiego. Mrożące doniesienia ws. chłopaka Do tego doszło podczas poszukiwań Grzegorza Borysa. Wstrząsające fakty wyszły na jaw. "Nie wydostał się z toni"Wszczęte wczoraj wieczorem poszukiwania trwały przez całą noc i trwają nadal. Wykorzystujemy wszelkie dostępne zasoby, m.in. psy tropiące, quady i drony z technologią termowizyjną. Będziemy szukać do skutku – przekazał dziś sierż. szt. Kamil Kubica, oficer prasowy policji w Tarnowskich Górach.
W jakich okolicznościach zaginęła 14-latka?
Okoliczności zaginięcia chorej na autyzm Wiktorii Saługi są wstrząsające. W dniu zaginięcia dziewczynka przebywała pod opieką ośrodka leczniczo-rehabilitacyjnego w Kamieńcu koło Tarnowskich Gór. Cała grupa podopiecznych wraz z opiekunami udała się na dwór, by pobawić się na śniegu. W pewnej chwili zauważono, że 14-latka po prostu zniknęła. Wciąż trwa akcja poszukiwawcza, by odnaleźć Wiktorię. Biorą w niej udział policjanci z Tarnowskich Gór i Katowic, ale również pracownicy ośrodka w Kamieńcu, wolontariusze i straż pożarna.
Do tej pory funkcjonariuszom udało się ustalić, że 14-latka mogła udać się miejskim autobusem w kierunku Gliwic lub Pyskowic. Policja musi jednak brać pod uwagę każdą ewentualność. Dziewczynka jest poszukiwana w całej okolicy. Jej bliscy oraz wszyscy mieszkańcy Kamieńca mają nadzieję, że uda się ją odnaleźć, nim ucierpi przez mróz.
ZOBACZ TEŻ: Ratujmy dzieci! Nagranie mrozi krew w żyłach. Ruszyła akcja: „Wszyscy Do Wioseł”
Policja podaje rysopis poszukiwanej 14-latki i apeluje o pomoc
Śląska policja udostępniła na swojej stronie rysopis Wiktorii Saługi, z nadzieją, że być może widział ją ktoś z okolicy. Dziewczynka ma 14 lat, 150 centymetrów wzrostu oraz krępą budowę ciała. W dniu zaginięcia była ubrana w czarną kurtkę, czarne spodnie dresowe, czarne buty oraz jasne rękawiczki. Jej cechą charakterystyczną jest koślawy chód.
Policja apeluje o pomoc w poszukiwaniach 14-latki:
Ze względu na problemy zdrowotne, z jakimi zmaga się zaginiona oraz niską temperaturę, policjanci proszą o kontakt w przypadku informacji na temat miejsca jej przebywania. Mundurowi ustalili, że dziewczynka mogła oddalić się autobusem miejskim w kierunku Pyskowic lub Gliwic. Informacje należy kierować pod numer alarmowy 112 lub bezpośrednio do dyżurnego tarnogórskiej jednostki pod numer 47 853 42 55 – czytamy na stronie śląskiej policji.
Źródło: slaska.policja.gov.pl, interia.pl