"Pytanie na śniadanie": Słowa gościa wywołały obrzydzenie u Tomasza Kammela. "Nie chcę tego słuchać!"
Jak dzięki “Pytaniu na śniadanie” mogli dowiedzieć się widzowie, dziś obchodzony jest Światowy Dzień Szpinaku. Z tej okazji prowadzący porozmawiali z zaproszonymi gośćmi o ich upodobaniach kulinarnych dotyczących warzyw.
Rozmowa okazała się zdecydowanie bardziej emocjonująca, niż można było przypuszczać. Tomasz Kammel w pewnym momencie był nieźle oburzony.
"Pytanie na śniadanie": Szpinak tematem dnia
Prowadzący i zaproszeni do studia goście postanowili nieco powiększyć wiedze widzów na temat szpinaku. Krzysztof Prusik opowiedział chociażby, że tak naprawdę wywodzi się on z Persji i to właśnie tam uprawiano go po raz pierwszy.
Później jeszcze rozmawiano na temat jego wartości odżywczych. Szpinak uchodzi bowiem za jedno z najzdrowszych warzyw. Jego liście mają dużo witaminy C, a także żelaza, potasu i magnezu.
Mariusz z "Chłopaków do wzięcia" nagle zniknął. Dziś jest nie do poznania, ostatnie zdjęcie zdradza wszystko"Pytanie na śniadanie": Kto nie lubi szpinaku?
Szpinak jest bardzo zdrowy, ale w popkulturze utrwalił się już jako największy wróg dzieci. Czy faktycznie tak mało osób go lubi? Tomasz Kammel przyznał, że jest jego fanem i bardzo lubi go spożywać. Izabella Krzan przyznała z kolei, że jej stosunek do tego warzywa jest dosyć ambiwalentny.
Krzysztof Prusik stwierdził, że jadł go, by być zdrowym, a Jędrzej Jezierski, znany chociażby z “Korony Królów”, którego również zaproszono do studia, przyznał, że go nie lubi. Podkreślił jednak, że odpowiednią ilość warzyw uzupełnią brukselką, którą uwielbia. No i wtedy się zaczęło.
"Pytanie na śniadanie": Tomasz Kammel o swojej nienawiści do brukselki
Jezierski podkreślił, że nie tylko smakuje mu brukselka, ale także lubi ją najbardziej wtedy, gdy jest rozgotowana i wręcz rozpływa się w ustach bez pomocy zębów. Gdy Tomasz Kammel o tym usłyszał, skrzywił się i w żartach zaczął dopytywać, czy to przypadkiem nie jest jakaś jednostka chorobowa. Później gość zachwalał jeszcze bardziej swoje ulubione warzywo, czego prowadzący nie mógł już znieść.
- Nie chcę, nie mogę tego słuchać! - wypowiedział stanowczo, prezentując przy okazji swój talent aktorski.
Segment zakończył się więc na salwie śmiechu. Chyba nawet wydawcy show nie podejrzewali, że temat dotyczący warzywa okaże się tak rozrywkowy dla widzów.
Zobacz zdjęcia: