Prokuratura zabrała się za producentów „Familiady”. Karol Strasburger nie mógł dłużej milczeć. Przekazał wieści z pierwszej ręki
W ostatnich tygodniach sytuacja w Telewizji Polskiej, co chwila trafia na nagłówki. Wszystko za sprawą rewolucji, która rozpoczęła się w połowie grudnia i od tego czasu w mediach publicznych wprowadzone są gruntowne zmiany, które obejmują między innymi zmiany kadrowe w popularnych programach stacji.
Nowe doniesienia na temat „Familiady”
Wśród wiadomości na temat zmian w TVP, znalazły się także informacje o popularnych programach jak choćby „Pytanie na śniadanie”. Zgodnie z najnowszymi informacjami w programie pojawią się w sumie trzy nowe pary prowadzących, a większość twarzy wcześniej związanych z formatem pożegna się ze swoimi rolami – zgodnie ze słowami nowej szefowej śniadaniówki TVP, program ma być prowadzony w sumie przez pięć par.
Na jaw wypłynął także temat „Familiady”. Popularny format utrzymuje się na antenie niezmiennie od 30 lat. Przez cały ten czas twarzą produkcji pozostawał Karol Strasburger. Prowadzący odniósł się do sprawy.
Gruchnęły wieści. Tylko czworo „starych” prowadzących zostanie w „Pytaniu na Śniadanie”? Nie ma miejsca dla ulubieńców widzów Ogłosili nowych prowadzących “Pytania na Śniadanie” i rozpętało się piekło. Widzowie się odgrażają. Czy to się uda jeszcze uratować?Prokuratura zabrała się za producentów „Familiady”
Jako pierwszy o sytuacji wokół programu „Familiada” doniósł portal „Show news”, który przekazał, że rozpoczęto śledztwo w sprawie szkody majątkowej, która miała zostać wyrządzoną przez spółkę producencką ASTRO S.A., która produkuje popularny teleturniej. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.
Zgodnie z doniesieniami portalu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zostało złożone przez mniejszościowego udziałowca ASTRO, Kamila Bileckiego. W ramach postępowania prokuratura ma zbadać wątek niewypłacania wynagrodzeń pracownikom spółki. Jak informuje portal „Show news”, niewykluczone jest, że między pracownikami ASTRO doszło do konfliktu wewnętrznego.
Karol Strasburger odniósł się do afery wokół „Familiady”
Do sprawy odniósł się także sam Karol Strasburger. Prowadzący stanowczo odniósł się do doniesień, ujawniając, że już w lutym wróci do studia nagraniowego, by nakręcić nowe odcinki. Jak donosi „Show news”, prowadzący miał podpisać umowę na kolejne 90 odcinków programu TVP.
Są jakieś problemy, ale nie znam szczegółów. (…) My zaczynamy w lutym nagrania kolejnych odcinków i to jest najważniejsze. A używanie hasła „familiada oszustów” do własnych rozliczeń finansowych jest niedopuszczalne.
Źródło: Show news