Prokuratura podjęła decyzję ws. Eweliny Ślotały. Aż trudno pojąć
Śmierć Eweliny Ślotały poruszyła całą Polską. Trudno było uwierzyć, że nagle odeszła tak zdolna pisarka. Kobieta osierociła 9-letniego synka, była też w trakcie pracy nad kolejną książką. Niestety, już nigdy nie będzie mogła dokończyć swojego dzieła. Jej sprawą zajęła się prokuratura, która nagle podjęła szokującą decyzję. Obserwatorzy nie przejdą obojętnie wobec działania śledczych.
Ewelina Ślotała zmarła w wieku 35 lat
Ewelina Ślotała była autorką niezwykle popularnej serii książek o kobietach, które swoje życie prowadziły w realiach konstancińskiego przepychu i luksusu. Ślotała skupiała się na opisywaniu wątków żon, kochanek, matek i rozwódek, które wychowywały, lub żyły z najbogatszymi biznesmenami, najczęściej ponosząc konsekwencje utrzymywania dobrej pozycji materialnej za wszelką cenę.
Niespodziewanie do mediów trafiła informacja o tym, że pisarka nie żyje. Zaledwie kilka dni przed jej śmiercią miała premierę jej najnowsza książka, o „Matkach Konstancina”. Już wiadomo, co działo się z nią tuż przed odejściem. Okazuje się, że kobieta długo cierpiała.
Do sprawy Eweliny Ślotały włączył się detektyw Rutkowski
Ewelina Ślotała przez miesiąc walczyła o życie w szpitalu. Kobieta zmarła w wyniku krwotoku wewnętrznego, którego niespodziewanie doznała. Jej mama wyznała, że córka chorowała na depresję i brała dużo leków. Zdarzało się, że sprzeczały się o to. Teraz do sprawy Eweliny przyłączył się detektyw Rutkowski, który podkreślał, że zrobi wszystko, aby wyjaśnić tę sytuację. Jego zdaniem, autorka miała czuć się zastraszana.
Na 20 grudnia była umówiona w Łodzi na naszą wigilię firmową. Jestem w szoku. Wróciłem specjalnie z Dubaju do Polski, aby wyjaśnić tajemnicę śmierci Eweliny. W ostatnich miesiącach Ewelina mówiła mi w rozmowach telefonicznych, że "czuje się zastraszana". To samo mówiła redaktorowi naczelnemu portalu i telewizji patrio24.net i prawniczce - przekazał Rutkowski w rozmowie z Super Expressem
Pisarka przed śmiercią pozostawała w stanie śpiączki. Fani bardzo niepokoili się jej nagłym brakiem aktywności w sieci. Kiedy poznali prawdę, byli zszokowani. Teraz czytelników Ślotały ogarnęła wściekłość. Wszystko przez nieoczekiwaną decyzję prokuratury.
ZOBACZ TEŻ: Ukochana Hakiela pokazała stopy i wtedy się zaczęło. Ludzie nie przeszli obojętnie
Prokuratura podjęła decyzję w sprawie śmierci Eweliny Ślotały
Prokuratura wyraziła jasne stanowisko w kwestii śmierci pisarki. Fani są niezwykle zaskoczeni taką decyzją.
Uprzejmie informuję, że do chwili obecnej do prokuratury nie wpłynęły policyjne materiały w tej sprawie, żadne postępowanie zatem nie jest prowadzone - poinformował podczas rozmowy z Pudelkiem rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr A. Skiba.
Z pewnością decyzja śledczych nie przejdzie bez echa. Sprawa nagłej śmierci kobiety, która narażała się, pisząc o tak kontrowersyjnych i delikatnych tematach, wciąż zastanawia i bulwersuje fanów, czytelników, a także obserwujących tę sytuację. Być może w najbliższym czasie pojawią się kolejne informacje i fakty w tej sprawie, które skłonią prokuraturę do podjęcia działania.