Polski muzyk w żałobie. Rozpaczliwe wieści uderzyły w wyjątkowym dniu, śmierć przyszła nagle
22 stycznia znany polski muzyk pogrążył się w głębokiej żałobie. Raper pożegnał bliskiego członka rodziny, który wspierał go nie tylko prywatnie, ale również od początków jego kariery. W swoich mediach społecznościowych zamieścił długi, poruszający post, w którym pożegnał krewnego. Podkreślił, że bez jego pomocy nie byłby w stanie znaleźć się w miejscu, w którym jest obecnie.
Nie żyje bliski członek rodziny polskiego muzyka
22 stycznia zgodnie z tradycją obchodzi się Dzień Dziadka. W związku z tym wiele najpopularniejszych osobowości show-biznesu decyduje się nie tylko spędzić z bliskimi ten czas, ale również w kilku słowach przybliżyć ich sylwetki w mediach społecznościowych. Okazuje się, że to samo postanowił uczynić jeden z najpopularniejszych raperów w Polsce, jednak w zupełnie innym kontekście. Okazuje się, że w Dzień Dziadka odszedł dziadek Bedoesa. Ten dzień musiał być dla muzyka wyjątkowo smutny, a żałoba uderzyła z podwójną mocą.
Muzyk zawsze podkreślał, że rodzina jest dla niego najważniejszą wartością. Od dziecka musiał mierzyć się z brakiem ojca, jednak tę pustkę z całych sił starali się zapełnić kochający dziadkowie oraz mama artysty. Po tym, w jakich słowach raper pożegnał bliskiego, jego fani nie byli w stanie powstrzymać łez.
Znany polski muzyk pożegnał bliskiego
W Dzień Dziadka media społecznościowe zostały zalane fotografiami największych gwiazd, które postanowiły pokazać się fanom w towarzystwie ukochanych dziadków. Podobny kadr zamieścił na swoim Instagramie jeden z najpopularniejszych polskich raperów, Bedoes. Na zdjęciu widać uśmiechniętego, kilkuletniego artystę na kolanach jego dziadka Leszka.
Gdy internauci zagłębili się w opis, który załączył do fotografii, wszelkie pozytywne odczucia natychmiast zniknęły. Okazało się, że tego szczególnego dnia raper musiał pożegnać bliskiego, o czym poinformował w wyciskającym łzy poście.
Dzisiaj odszedł mój Dziadek Leszek. Osoba, bez której nigdy nie byłbym tu, gdzie jestem - dosłownie i w przenośni, bo wielokrotnie to Dziadek zawoził mnie na moje pierwsze klipy, koncerty i wierzył we mnie jak nikt. O pierwszym milionie wyświetleń dowiedziałem się od niego, cały czas pisał tylko z gratulacjami, a o wyróżnieniach wiedział wcześniej, niż ja sam. Nie chodzi o te wyświetlenia czy wyróżnienia, ale o to, że to dla mnie zawsze był zaszczyt być dumą dla człowieka, którego tak podziwiam. (…) Odszedł w Dzień Dziadka, bo był Dziadkiem w pełnym tego słowa znaczeniu, ale był również moim tatą, bratem i przyjacielem – czytamy w opisie pod zdjęciem.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje wybitna, polska wokalistka. W ostatnich miesiącach życia przeżyła piekło na ziemi
Pogrążony w żałobie muzyk może liczyć na swoich fanów
Wiara zaraz po rodzinie jest kolejną wartością, której znaczenie w swojej twórczości niejednokrotnie podkreślał Bedoes. Na koniec wpisu, który raper poświęcił dziadkowi, zdecydował się dodać kilka przepełnionych nadzieją słów o ponownym spotkaniu z jego ukochanym bliskim, który odszedł w Dzień Dziadka:
Wierzę, że jeszcze spotkam się z Dziadkiem, że patrzy na mnie teraz z góry i jest przy mnie. Spędzajcie czas ze swoimi bliskimi, bo to najcenniejsze co możecie im dać – apeluje muzyk.
Jego wpis odbił się szerokim echem wśród fanów, którzy są poruszeni tymi słowami. W komentarzach pod postem posypały się kondolencje oraz wyrazy wsparcia i współczucia dla Bedoesa. Raper posiada ogromną społeczność zwolenników, na których może liczyć nawet w najcięższych momentach, również takich jak odejście bliskiego członka rodziny.
- Bardzo mi przykro Borys, wyrazy współczucia. Dużo siły dla Ciebie.
- Twój dziadek był jedną z najwspanialszych osób na tym świecie. Na zawsze go zapamiętam.
- Jesteśmy z tobą bracie.
- Wyrazy współczucia, trzymaj się i wiedz, że dziadek na pewno będzie z Ciebie dumny.
- Opis mnie uczulił na to, żeby więcej czasu spędzać z rodziną, bo nie wiadomo kiedy skończy się ich czas i się o nich troszczyć, jak i martwić – pisali fani, a także znajomi muzyka z branży.