Półnagi, seplenił, rzucał wiadrami! Czegoś takiego w TTBZ jeszcze nie było. Janowski nie miał litości
W programie “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” widzowie i jurorzy widzieli na własne oczy już wszelkiego rodzaju występy. Można jednak zaryzykować stwierdzenie, że takiego performance'u, jaki dziś zaserwował im jeden z uczestników, jeszcze nie było. Na scenie dział się istny chaos.
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Szalony występ uczestnika
Marcinowi Januszkiewiczowi przyszło w tym tygodniu wcielić się w szalenie oryginalną postać — wokalistę zespołu “Red Hot Chilli Peppers”, Anthony'ego Kiedisa. Mężczyzna znany jest ze swojej ekspresyjności na scenie, a także charakterystycznego wokalu, na który wpływa jego delikatna wada wymowy.
Odtworzenie go nie było więc łatwym zadaniem. Mogłoby się wydawać, że w takim razie Januszkiewicz dziś po prostu “odbębni” swój występ, a zwycięstwa będzie szukał w innych odcinkach. Nic bardziej mylnego. Uczestnik poszedł na całość.
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Mateusz Januszkiewicz w scenicznym szale
Programowy Kiedis wyskoczył dziś na scenę bez koszulki. W trakcie śpiewania nie tylko charakterystycznie się wyginał, ale także biegał po całym podeście , odstawiając różne, dziwne scenki. Śpiewał chociażby zza kwiatka i rzucał wiadrami.
Dodatkowo naprawdę dobrze odtworzył barwę głosu wokalisty. Udało mu się zimitować jego seplenienie. Oczywiście trudno było oczekiwać, że uda mu się to zrobić jeden do jednego, ale jurorzy i publiczność i tak byli pod ogromnym wrażeniem.
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Janowski najsurowszym z jurorów
Paweł Domagała i Małgorzata Walewska skupili się na chwaleniu Januszkiewicza. Wokalista przyznał, że sam nie miałby odwagi, by dać taki występ. Jego koleżanka stwierdziła z kolei, że jest pod wrażeniem tego, jak uczestnik potrafi udawać seplenienie. Zachwytu nie kryli też internauci.
- Super to zrobił głosowo, fenomenalnie wyglądał i aktorsko wymiatał.
- Gratuluję występu. Bardzo mi się podobało.
- Dobre to było.
Bardziej krytyczny był za to Robert Janowski. Stwierdził bowiem, że Januszkiewiczowi nie udało się oddać flow Kiedisa. Tydzień temu również on jako jedyny wskazał niedociągnięcia w zwycięskim występie Jagody Szydłowskiej.