Poinformowano o śmierci wokalisty. Jego przebój znali wszyscy
Media właśnie obiegła przykra wieść na temat śmierci cenionego muzyka. Jego hit znał absolutnie cały świat. W wieku 49 lat niespodziewanie odszedł wokalista zespołu Crazy Town — Shifty Shellshock.
Nie żyje ceniony muzyk
Zagraniczne media obiegła zaskakująca informacja o nagłej i niespodziewanej śmierci popularnego muzyka. Shifty Shellshock odszedł w wieku 49 lat . Lider zespołu Crazy Town został odnaleziony martwy w swoim domu.
Wiadomość o odejściu muzyka przekazał jego wierny fan i wieloletni przyjaciel Perez Hilton. Jak czytamy w raporcie lekarza sądowego hrabstwa Los Angeles, do śmierci miało dojść w poniedziałek 24 czerwca 2024 roku . Do tej pory ustalane są oficjalne przyczyny zgonu muzyka.
Wokalista Crazy Town od dawna walczył z uzależniem
Shifty Shellshock otwarcie przyznawał się do tego, że od lat toczył walkę z nałogami. Już w 2001 roku podczas wywiadu dla magazynu “Rolling Stone” przyznał, że często zażywał narkotyki , a kilka razy doprowadziło go to nawet do popełnienia przestępstw. To też stało się powodem, dla którego zdecydował się na odwyk.
Dodatkowo lider zespołu Crazy Town nie ukrywał, że cierpi z powodu uzależnienia od alkoholu. W mediach było niesamowicie głośno o incydencie, który wydarzył się, gdy artysta był pod wpływem. Gwiazdor miał wyrzucić wówczas krzesło przez hotelowe okno . O tym problemie muzyk opowiedział również przy okazji swojego występu w reality show “Celebrity Rehab” oraz “Sober House”.
ZOBACZ TEŻ: Tłum gwiazd na pogrzebie Arkadiusza Tomiaka: Szyc z żoną, Machulski, Więckiewicz.
Kim był lider zespołu Crazy Town?
Największą popularność gwiazdor zdobył jako lider i wokalista grupy Crazy Town, która funkcjonowała od 1999 roku. Wtedy też pojawił się ich największy przebój “Butterfly”, który do dzisiaj cieszy się olbrzymią sympatią wiernych fanów.
Niestety, grupa rozpadła się w 2002 roku, sam Shifty Shellshock rozpoczął wówczas swoją solową karierę, która jednak nie okazała się być strzałem w dziesiątkę. Zespół reaktywował się w 2015 roku, a w 2017 roku wydał nawet swój kolejny album.