Po tym matka Anastazji Rubińskiej poznała córkę. Są wyniki DNA, nie pozostawiają już żadnych wątpliwości

W jakim stanie było ciało Anastazji?

Zwłoki Polki zostały odnalezione pod drzewem nieopodal lokalnego jeziora. Były przysypane trawą oraz gałęziami. Dodatkowo zostały schowane w worek na śmieci, a uprzednio owinięto je jeszcze materiałem. W takich warunkach rozkład ciała postępuje bardzo sprawnie.

Właśnie dlatego, gdy odkryto zwłoki, były one już w naprawdę fatalnym stanie. Rozłożyły się do tego stopnia, że nawet matka dziewczyny mogłaby go nie zweryfikować na podstawie samego wyglądu. Potwierdziła jednak, że to jej dziecko, rozpoznając pierścionek Anastazji.

Koniec nagrywania odcinka „Nasz nowy dom”. Romanowska nie spodziewała się takiego finału Czytaj dalej

Ciało Anastazji wiele pokazało

Zwłoki kobiety pozwoliły dowiedzieć się kolejnych, niestety makabrycznych szczegółów dotyczących jej tragedii. Na szyi miała bowiem wyraźne ślady duszenia. Dodatkowo całe ciało pokryte było siniakami i ranami, które wskazywały na to, że szarpała się i walczyła, starając się wybronić przed oprawcą.

Późniejsza sekcja zwłok pozwoliła też na wyciągnięcie dodatkowych wniosków. Na podstawie jej wyników stwierdzono, że ślady na rękach kobiety są nieprzypadkowe i musiała być ona skuta kajdankami przez jakiś czas.

Kto zamordował Anastazję Rubińską?

Głównym podejrzanym w sprawie jest 32-letni obywatel Bangladeszu, który od kilku lat mieszka w Grecji. Ten jednak konsekwentnie nie przyznaje się do zabójstwa, choć już na pierwszym przesłuchaniu wyjawił, że tamtego feralnego wieczora uprawiał seks z Anastazją. Po wszystkim miał ją jednak odwieźć do centrum miasta.

Zamieszany w sprawę jest też prawdopodobnie jego współlokator z Pakistanu. Na jego ciele znaleziono ślady podrapań, które mogą sugerować, że on również szarpał się z Polką. Mało tego, jego wersja zdarzeń nie pokrywa się z tą przedstawioną przez kolegę, co może dowodzić temu, że zwyczajnie kłamią.

Źródło: Wprost