Pierwszy wpis żony Nawalnego po jego śmierci. Serce aż kołacze
16 lutego cały świat na moment wstrzymał oddech. Tego dnia rosyjskie służby więzienne przekazały wiadomość o śmierci Aleksieja Nawalnego, najsłynniejszego opozycjonisty rosyjskiego reżimu. Prywatnie męża Julii Nawalnej oraz dwójki dzieci. Informacje o odejściu Nawalnego były olbrzymim ciosem dla jego rodziny, która początkowo nawet nie wiedziała, czy ma w nie wierzyć. Dwa dni po tragedii Julia Nawalna przerwała milczenie i opublikowała w sieci wpis, który mimowolnie wywołuje łzy.
Aleksiej Nawalny nie żyje. Jego żona zabrała głos
W ubiegły piątek wielu Rosjan straciło wszelkie nadzieje na reformy swojego państwa i pogrążyło się w żałobie. Tego dnia służba więzienna jednej z najcięższych kolonii karnych o nazwie “Wilk Polarny” na Arktyce poinformowała o śmierci Aleksieja Nawalnego. Zdaniem reżimu przyczyną nagłego zgonu polityka miało być rzekome oderwanie naczyniowego skrzepu. W te słowa nie wierzą jednak zwolennicy Nawalnego, ani jego najbliższa rodzina — ta przez pewien czas nie była nawet pewna śmierci ukochanego krewnego.
Nie wiem, czy wierzyć, czy nie, w te straszne wiadomości, które otrzymujemy wyłącznie ze źródeł państwowych. (…) Ale jeśli to prawda, chcę, aby Putin i wszyscy wokół niego wiedzieli, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za wszystko, co zrobili naszemu krajowi, mojej rodzinie. A ten dzień nadejdzie już wkrótce – mówiła Julia Nawalna na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Julia Nawalna wspierała męża do samego końca
Aleksiej Nawalny z biegiem lat stał się symbolem oporu przeciw rosyjskiemu reżimowi. Polityk przez ponad 20 lat wspólnie z żoną prowadził bloga, gdzie ujawniał kulisy władzy dyktatorów. Dzięki swoim działaniom Nawalny doczekał się ogromnego poparcia, które nie spodobało się władzom. W 2020 roku ledwo uszedł z życiem po próbie otrucia. Przez ten cały czas mógł jednak liczyć na aktywne wsparcie żony, Julii Nawalnej.
Kilka ostatnich lat Aleksiej Nawalny spędził w różnych rosyjskich koloniach karnych. W tym czasie to właśnie jego ukochana była jego pośredniczą ze światem. Mimo niewyobrażalnie trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się jej rodzina, kobieta próbowała kontynuować dzieło swojego męża. 16 lutego stało się najgorsze i Nawalny przepłacił swoją działalność opozycyjną własnym życiem. Dwa dni po tym traumatycznym wydarzeniu Julia Nawalna postanowiła przerwać milczenie. To, co opublikowała, wyciska z oczu łzy.
ZOBACZ TEŻ: Papież Franciszek "zawiesza obowiązki"! Watykan potwierdza
Żona Nawalnego przerwała milczenie po śmierci męża poruszającym wpisem
Aleksiej Nawalny był nie tylko niesamowicie odważnym politykiem, ale również mężem i ojcem. Jego śmierć wprawiła w żałobę dwójkę dzieci, Darię i Zacharego, a Julii Nawalnej rozdarła serce. Mężczyzna zmarł w wieku zaledwie 48 lat.
Dwa dni po jego śmierci jego żona postanowiła upamiętnić go w poruszający sposób. Na swoim koncie na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym widać ją wtuloną w objęcia męża na koncercie. Opis fotografii wywołuje niepohamowany strumień łez:
Kocham Cię – przekazała Julia Nawalna. Ten krótki komunikat okazał się bardziej dosadny niż cokolwiek innego.