"PIERWSZY raz od nie pamiętam ilu lat!". Emilia Korolczuk pokazała, co WŁAŚNIE się u niej dzieje, tego jeszcze nie było
Emilia Korolczuk zyskała największą popularność dzięki swojemu udziałowi w reality show “Rolnicy. Podlasie”. Od tej pory gwiazda cieszy się olbrzymią sympatią wiernych fanów, którzy z zaciekawieniem oglądają, co dzieje się na jej gospodarstwie. Teraz uczestniczka programu pokazała, jakich niecodziennych prac na roli się podjęła.
Emilia Korolczuk chętnie pokazuje, czym zajmuje się na roli
Gwiazda reality show “Rolnicy. Podlasie” niejednokrotnie udowadniała, że pracę na roli traktuje nie tylko jako swój obowiązek, ale również pasję. Emilia Korolczuk naprawdę czerpie radość z codziennych prac w gospodarstwie, a co więcej, chętnie dzieli się ich przebiegami na swoim profilu na YouTubie.
Fani popularnego programu Focus TV od samego początku pokochali rolniczkę za jej optymizm, pozytywne podejście do życia i przedsiębiorczość. Nic więc dziwnego, że teraz z chęcią oglądają kolejne zmagania kobiety i z zapałem obserwują jej profil w social mediach, gdzie dzieli się kolejnymi wrażeniami z gospodarstwa.
Pracownik "Nasz nowy dom" przerażony. Ugięły mu się nogi, gdy usłyszał zasady, teraz wszystko ujawniłEmilia Korolczuk żadnej pracy się nie boi
Trzeba przyznać, że rolniczka charakteryzuje się nie tylko pozytywnym podejściem do życia, ale też wielkim zapałem do pracy. Kobieta wielokrotnie udowadniała, że nawet bez pomocy współpracowników, czy członków rodziny świetnie radzi sobie w pracy na roli, czy opiece nad swoimi zwierzętami gospodarskimi.
Na kanale Emilii Korolczuk mogliśmy już podziwiać, jak pracuje w ogródku, opiekuje się swoim ukochanym koniem, czy nawet uczestniczy w procesie wapnowania pastwisk. Tym razem jednak gwiazda reality show oznajmiła, że podjęła się pracy, której na jej gospodarstwie nie robiło się od dobrych kilku lat.
Emilia Korolczuk podjęła się tej pracy po raz pierwszy od wielu lat
Okazało się, że rolniczka po raz pierwszy od wielu lat postanowiła skosić trawę na siano. Praca wre, a na gospodarstwie Emilii Korolczuk widać już pierwsze efekty i kilka postawionych bali.
Zobaczcie, co robimy. Pierwszy raz od nie pamiętam ilu lat skosiliśmy trawę na sianko. Robimy własne sianko. W końcu. Mamy do tego bardzo dużo łąki. Mamy już około 30 bal, co mnie bardzo cieszy
Uczestniczka “Rolnicy. Podlasie” pokazała, jak dokładnie przebieg cały proces i jakie maszyny biorą udział w tej skomplikowanej pracy. Nie ukrywała ona jednak, że wysoka temperatura oraz stanie na słońcu bardzo męczyły rolniczkę. Całe szczęście tego dnia Emilia Korolczuk założyła na siebie wielki słomiany kapelusz, który chociaż trochę pomagał jej przetrwać ten ciężki czas.
Zobacz nagranie: