Paulina Sz. nie kupiła "biletu powrotnego" dla siebie i syna na prom? Wstrząsająca hipoteza w sprawie tragedii
Tragedia, do której doszło na promie płynącym z Gdyni do Szwecji, wstrząsnęła Polską. Podczas rejsu za burtę wypadła matka i jej 7-letni syn. Akcja ratownicza trwała około godziny, a to w połączeniu z upadkiem do wody z wysokości 20 metrów nie dawało dobrych rokowań. Kolejnego dnia po zdarzeniu media obiegła informacja, że rodzina zmarła w szpitalu.
Śledztwo w sprawie tragedii na promie
Obecnie trwa śledztwo w sprawie tragedii, jaka przydarzyła się na promie Stena Line. Śledczy rozważają różne hipotezy, ale szczegóły są objęte tajemnica. mimo to co pewien czas na jaw wychodzą nowe informacje.
Zgodnie z najnowszymi informacjami, obecnie rozpatrywana jest hipoteza o zabójstwie dziecka i samobójstwie matki. Zgodnie z ustaleniami mediów z Pauliną Sz. od pewnego czasu miało się dziać coś niepokojącego. Czy tragedia na promie była przez nią zaplanowana?
Paulina Sz. od początku miała planować tragedię na promie?
Pierwsze problemy kobiety zostały zauważone przez pracownice przedszkola, do którego uczęszczał jej syn. Paulina Sz. miała być także pod opieką terapeuty, ale mimo to o jej sytuacji powiadomiono opiekę społeczną, a później sąd rodzinny.
Zgodnie z jedną z hipotez kobieta od początku planowała taki obrót spraw podczas rejsu do Szwecji. Zgodnie z nią Paulina Sz. miała zakupić bilety wyłącznie w jedną stronę. Obecnie jest to jednak wyłącznie hipoteza, którą śledczy będą musieli potwierdzić lub obalić.
Tragedia na promie mogła być zaplanowana?
Śledczy jak na razie nie chcą udzielać nowych informacji na temat sprawy. Jak ujawnił w rozmowie z „Faktem” Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, nie byłaby to pierwsza taka sytuacja, gdy ktoś zdecydował się na skok do wody podczas rejsu promem do Szwecji.
Uczestniczyliśmy już w akcjach ratowniczych w takich sytuacjach, ale wtedy tych ludzi nie udało się odnaleźć.
Jeśli znajdujesz się w kryzysie zdrowia psychicznego, potrzebujesz pomocy lub masz myśli samobójcze, nie wahaj się skorzystać z numerów pomocowych:
- 800 70 22 22 – centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego,
- 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży,
- 116 123 – kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych,
- 22 635 09 54 – telefon zaufania dla osób starszych,
- 800 120 002 – Niebieska Linia, ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie,
- 112 – w razie bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia.
Źródło: Fakt