Ostre słowa i płacz w "Rolnik szuka żony". Waldkowi poszło w pięty? Anna ujawniła szokujące informacje
Zaskakujące sceny w programie “Rolnik szuka żony”. W domu Waldemara nie zabrakło wrażeń i emocji. Jedna z kandydatek postanowiła opuścić jego gospodarstwo, zanim mężczyzna podjął ostateczną decyzję. Wszystko z powodu innej kobiety!
"Rolnik szuka żony": Zawirowania w domu Waldemara
Waldemar jest jednym z pięciu rolników, którzy w 10. edycji show Telewizji Polskiej szukają swojej drugiej połówki. Mężczyzna do swojego rodzinnego domu zaprosił trzy kobiety: Ewę, Annę oraz Dorotę. I choć każda z pań miała równe szanse na zdobycie serca uczestnika “Rolnik szuka żony”, jedna z nich zdecydowała o wcześniejszym opuszczeniu jego domu.
Mowa o Annie, która od początku sugerowała, że Waldemar wybrał już swoją faworytkę. Kobieta jeszcze przed podjęciem ostatecznej decyzji przez rolnika, spakowała swoje rzeczy i w chłodny sposób pożegnała się z mężczyzną, jego mamą oraz rywalkami.
"Rolnik szuka żony": Waldek przerwał milczenie po skandalu! "Jest ofiarą", nastąpiło TOTALNE odwrócenie sytuacjiAnna z "Rolnik szuka żony" porównała swoją rywalkę do Barbie!
Kobieta już na samym początku swojego pobytu w domu Waldemara zauważyła, że mężczyźnie wpadła w oko jej rywalka Ewa. Anna wielokrotnie w krytyczny sposób komentowała zachowanie drugiej z pań i nie była zachwycona rzekomym faworyzowaniem jej przez rolnika.
W końcu czara goryczy się przelała, a Anna podjęła decyzję o opuszczeniu rodzinnego gospodarstwa Waldemara. Podczas ostatniej rozmowy z uczestnikiem “Rolnik szuka żony” wyznała, że od samego początku wiedziała, że nie ma szans w starciu z Ewą. Przy okazji skomentowała jej wygląd i porównała ją do lalki Barbie.
To jest zawsze prawda, że lalka Barbie wygra.
"Rolnik szuka żony": Anna nie żałowała Waldkowi kilku mocnych słów
Podczas ostatniej rozmowy z Waldemarem uczestniczka wyznała, co tak naprawdę uważa o Ewie i podzieliła się z nim kilkoma spostrzeżeniami. Jej zdaniem jej rywalka przesadza z makijażem, a uwagę na to miała zwrócić nawet mama rolnika.
Dzisiaj Twoja mama tylko jej zwróciła uwagę, że nie podoba jej się, że z make-upem chodzi do zwierząt, bo to nie wypada, bo za chwilę ludzie, co sobie pomyślą? Że przyjechała karierowiczka. Nie przejęła się tym w ogóle.
Waldemar zaznaczył, że w kwestii wyboru partnerki, zamierza kierować się tylko i wyłącznie swoim zdaniem, a nie opinią otoczenia. Anna zdradziła też, że zdaje sobie sprawę, że młodsza o 11 lat Ewa jest w stanie spełnić marzenie rolnika o dzieciach. Na koniec uczestniczka “Rolnik szuka żony” nie była w stanie powstrzymać łez.
Ja bardzo chciałabym zostać, ale ja nie zmienię Twojej decyzji. Przecież ja od początku wiedziałam, że wybierzesz Ewę. Ewa jest młoda - ma dopiero 30 lat, jest między Wami jedenaście lat różnicy. Może mieć jeszcze niejedno dziecko - spełni Twoje marzenia.