Ostatnie nagranie na profilu Tiny Turner, łzy same napływają do oczu. "Niech to trwa"
24 maja zmarła ikona muzyki rozrywkowej oraz Rock'n'Rolla, Tina Turner. Miała 83 lata. Cały świat pogrążony jest w żałobie po śmierci wybitnej wokalistki. Ostatni post, który został opublikowany na jej mediach społecznościowych, wyciska łzy z oczu.
Pogrążeni w smutku fani z powracają na Instagrama artystki. Ostatnie zamieszczone tam przed jej śmiercią nagranie jest pięknym podsumowaniem jej twórczości.
Nie żyje Tina Turner, cały świat pogrążony jest w żałobie
24 maja 2023 roku świat obiegła niezwykle przykra informacja o śmierci 83-letniej Tiny Turner. Wokalistka zmarła w swoim domu w Küsnacht niedaleko Zurychu w Szwajcarii. Zmagała się z wieloma różnymi chorobami, które w o jej ostatnich miesiącach życia nasiliły się. Najbardziej znana była z takich hitów jak „What's Love Got to Do with It” czy „The Best”.
Choć od 2009 roku przebywała na emeryturze, dopóki zdrowie jej na to pozwalało, angażowała się w wiele artystycznych projektów. Jednym z nich był “Tina the musical”, który opowiadał o życiu i twórczości gwiazdy. To właśnie z nim związany jest ostatni post, który pojawił się na instagramowym profilu Tiny Turner przed jej śmiercią.
Ostatni wpis za życia Tiny Turner
Wierni fani po śmierci Tiny Turner powrócili na media społecznościowe artystki, by dać w nich upust żalu i frustracji. Jednym z najbardziej rzucających się w oczy postem na Instagramie jest ten poświęcony jej musicalowi. “Tina The Musical” powstał we ścisłej współpracy z gwiazdą, opowiada historię skromnej dziewczyny, która rozpoczęła karierę w Nutbush w stanie Tennessee, by następnie nabrać niewiarygodnego rozpędu na skalę światową . Zadebiutował 7 listopada 2019 roku i z miejsca stał się hitem. Wystawiany był m.in. w Londynie, Hamburgu, Nowym Jorku, Madrycie czy Sydney.
– Przesyłamy wiele miłości do @tinathemusical. Dumni z naszego wspaniałego występu i zachwyceni, że świętujemy pięć lat w West End – niech to długo trwa! – napisano w ostatnim wpisie za życia Tiny Turner.
Życie Tiny Turner obfitowało w przeciwności
Życie Tiny Turner, mimo odniesienia globalnego sukcesu i popularności, nie było usłane różami. była ofiarą przemocy domowej, pochowała również dwóch swoich synów. Przez ostatnie lata życia cierpiała na wiele różnych chorób. W 2013 roku przeżyła udar, przez który musiała na nowo nauczyć się chodzić. Trzy lata później zachorowała na raka jelita grubego. Leczenie doprowadziło z kolei do niewydolności nerek.
W pewnym momencie Tina Turner myślała nad tym, czy nie poddać się eutanazji, jednak najbliższym udało się odwieść ją od tego pomysłu. W ostatnich miesiącach przed śmiercią jej choroby znów dały o sobie znać.