Okropne, co robią Dominikowi Arimowi. " Jeszcze wpadnie w depresję"
Już wiemy, kto będzie reprezentował Polskę na tegorocznym konkursie Eurowizja Junior. Wybór padł na Dominika Arima, który w „Szansie na sukces” zaprezentował cover piosenki ABBY, oraz własną piosenkę skomponowaną specjalnie na potrzeby rywalizacji. Komentujący nie mają skrupułów i nie szczędzą przykrych komentarzy, pomimo tak młodego wieku artysty.
Dominik Arim będzie reprezentował Polskę podczas Eurowizji Junior 2024
Polska w ostatnim czasie może pochwalić się świetnymi wynikami, jeżeli chodzi o uczestnictwo w Juniorskiej Eurowizji. Wszystko za sprawą takich uczestniczek, jak Sara James, Roksana Węgiel czy Viki Gabor, które porwały swoim talentem rzesze słuchaczy na całym świecie.
Dzięki temu nie brakuje chętnych do udziału w kolejnych edycjach wydarzenia. Tym razem do rywalizacji o reprezentowanie Polski stanęła piątka młodych uczestników. Byli to Natan Gryga, Blanka Korniluk, Aleksandra Antoniak, Dominik Arim i Maja Golańska.
Kim jest Dominik Arim? Co wiemy o naszym reprezentancie?
Dominik Arim ma 11 lat i mieszka na Pomorzu. Obecnie kontynuuje naukę w szkole muzycznej w Starogardzie Gdańskim. Uczy się grać na trąbce i fortepianie. Mało kto wie, że nasz reprezentant wziął udział także w 7. edycji The Voice Kids, gdzie dotarł aż do półfinału.
Poza muzyką Dominik zajmuje się także sztukami walki. Trenuje taniec i karate, w którym zdobył pomarańczowy pas. Jest pierwszym w historii chłopcem, który będzie reprezentował Polskę w Eurowizji Junior. Wcześniej na to zaszczytne miejsce, wybierane były tylko dziewczęta. Pomimo tego, widzowie i fani programu są rozgoryczeni tym wyborem i bez żadnych zahamowań krytykują Dominika w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TEŻ: Eurowizja Junior: Zwyciężczyni nagle zamilkła, po jej policzkach pociekły łzy
Na Dominika Arima spadła fala hejtu
Pomimo że Dominik jest jeszcze bardzo młody, komentujący nie oszczędzają wobec niego przykrych i gorzkich słów. Żadne dziecko nie zasłużyło na takie komunikaty skierowane w jego stronę. Wydaje się, że niektórzy zapomnieli, że mają do czynienia z młodziutką osobą, która dopiero zaczyna realizować swoje plany i spełniać marzenia.
“Spodziewałem się innej piosenki, ta piosenka jest tragiczna”
“To jest żart jak coś”
"Ola okradziona"
“BIEDNA OLA. Dominik przecież sobie tam nie poradzi, śpiewać nawet nie umie. USTAWKA, POKAZAĆ PRAWDZIWE WYNIKI”
Na szczęście znalazły się osoby, które zaapelowały do wściekłych internautów o rozwagę i powściągliwość wobec wyrażania brutalnych opinii skierowanych do Dominika. Wprost padło stwierdzenie: „Dziecko może popaść w depresję”.
