Obcokrajowiec podszył się pod wolontariusza WOŚP. Wyłudził niezłą sumkę. Zdradziła go błahostka
Wczoraj cała Polska nuciła dżingiel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ulice pełne były czerwonych serduszek i uśmiechów ludzi. Wolontariusze zbierali datki do puszek, aktywne były również zbiórki i aukcje internetowe. Nie każdy element świętowania był jednak pozytywny. W Gdańsku służby ujęły fałszywego społecznika.
Za nami 32. finał WOŚP
Wczoraj, 28 stycznia, odbył się 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy . Fundacja Jurka Owsiaka zagrała po raz kolejny i wszystko wskazuje na to, że możemy mieć do czynienia z kolejnym rekordem. Przypomnijmy, że wyniki zbiórki z roku na rok są coraz lepsze . Tym razem WOŚP-owi przyświecało hasło “ Płuca po pandemii ”.
W całej Polsce oraz poza jej granicami zarejestrowano 1680 sztabów. Czerwone serduszko widoczne było również w Australii, Japonii oraz Stanach Zjednoczonych . W wielu miastach na ulice wyszli wolontariusze, którzy zbierali do puszek datki. Jednym z symboli tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie z pewnością gest popularnego YouTubera o pseudonimie Budda , który w przebraniu starszego pana zasilił puszki dwóch dziewczyn kwotą 100 tysięcy złotych .
Oszustwa podczas WOŚP
Niestety, oprócz pięknych gestów, każda tego typu akcja charytatywna obarczona jest ryzykiem oszustwa. Niejednokrotnie słyszeliśmy medialne doniesienia o kradzieżach , które zostały dokonane podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie inaczej było w 2003 roku, kiedy do jednej z aukcji internetowych dołączył użytkownik podpisany jako “Matrix” . Wziął udział w licytacji jednego ze słynnych “Złotych Serduszek” przebijając oferowaną kwotę o olbrzymią sumę.
“Matrix”, a właściwie 17-letni wówczas Damian, zaoferował 5 milionów złotych za produkt oferowany na aukcji . Zapewniał wówczas, że środki na ten gest otrzymał w spadku po zmarłej babci. Po krótkim czasie okazało się, że jest to kłamstwo . Mężczyzna miał już za sobą przeszłość kryminalną, według informacji dostępnych w mediach wrobił wcześniej wiele innych podmiotów .
To nie był wolontariusz WOŚP
Nieprzyjemny incydent miał miejsce również podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulicach Gdańska pojawił się chłopak deklarujący, że zbiera datki na fundację . Posiadał specjalną puszkę oraz identyfikator, jednak nie był tym, za kogo się podawał. Sytuacją zainteresowali się Strażnicy Miejscy, których zaalarmowała jedna z prawdziwych wolontariuszek . Ustalili, że 15-latek pochodzący zza granicy posiada podrobioną plakietkę i puszkę.
O odkryciu poinformowali policję, która zabezpieczyła pieniądze zebrane do tej pory przez fałszywego społecznika. Była to kwota 173 złotych i 1 euro . Opiekun prawny został poinformowany o zaistniałej sytuacji, a chłopak przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka . Dziś miało się odbyć jego przesłuchanie, a kolejne decyzje w tej sprawie podejmie sąd rodzinny.