Nowotwór złośliwy, diagnoza lekarza wbiła wszystkich w ziemię. Maciej Kurzajewski prosi o pomoc dla Samuelka
Maciej Kurzajewski dzięki swojej relacji z Katarzyną Cichopek zyskał w ostatnich miesiącach jeszcze większą popularność. Dziennikarz nie wykorzystuje jej jednak w typowo celebrycki sposób, a stara się przekuć ją w coś dobrego.
Właśnie w mediach społecznościowych zaapelował do szerokiego grona swoich odbiorców o pomoc. Chodzi o małego, chorego chłopca.
Maciej Kurzajewski zachęca do wsparcia
Maciej Kurzajewski udostępnił w swoich mediach społecznościowych link do zbiórki na rzecz 2-letniego Samuela. Załączył także kilka, naprawdę przykrych, chwytających za serce zdjęć, przedstawiających walczącego o zdrowie dzieciaka. Krótkim opisem zachęcił swoją społeczność do wspierania zbiórki
- Neuroblastoma zamienia życia 2-letniego Samuela w koszmar! - napisał w dosadnych słowach dziennikarz.
Nie musiał przy tym pisać wprost, by fani wpłacali pieniądze na zbiórkę. Zebrał wokół siebie na tyle empatyczne grono, że to i bez konkretnego sygnału, na sam widok cierpiącego chłopca, na pewno zerwało się do pomocy.
"Pytanie na Śniadanie": Podczas rozmowy Tomasz Wolny nagle dostał wiadomość. Pokazał, co wysłał mu widzZ czym mierzy się dziecko, któremu chce pomóc Maciej Kurzajewski?
Samuel walczy z neuroblastomą. To złośliwy nowotwór dziecięcy, który atakuje współczulny układ nerwowy. Jest nie tylko bardzo trudno do zwalczenia, ale też niezwykle bolesny dla samego dziecka. Samuel już ma dożylnie i regularnie podawaną morfinę, jeden z najsilniejszych środków uśmierzających ból.
- Sami potrzebuje bardzo dużo bliskości i wsparcia. Jest zrozpaczony, smutny, przygnębiony i przestraszony. No i zrezygnowany... Już nawet nie wspomina, że chce do domku — piszą na stronie zbiórki rodzice.
Ile trzeba zebrać, by dać szansę Samuelowi?
Pomoc takich osób jak Maciej Kurzajewski jest niezbędna, by rodzice Samuela mogli zebrać potrzebne do leczenia syna fundusze. Nowotwór da się bowiem zwalczyć specjalistyczną terapią, ale ta jest szalenie droga. Cel zbiórki to ponad 2,5 miliona złotych.
Obecnie udało im się zebrać nieco więcej niż 80% tej kwoty, ale do końca kwesty zostały już tylko 2 dni. Swoją cegiełkę można dorzucić pod tym linkiem.
Pozostaje wierzyć, że rodzicom Samuela uda się zebrać pozostałe pieniądze, a dziecko wreszcie wyzdrowieje i będzie mogło wrócić do domu, którego tak bardzo nie może się doczekać.
Zobacz post: