Niewiarygodne, co ludzie zaczęli robić, kiedy wyprowadzili urnę. Okropne

Trwa pogrzeb Jerzego Stuhra. Po mszy świętej urna została przetransportowana na cmentarz Rakowicki w Krakowie. Gdy tylko wyniesiono ją z kościoła, zgromadzony tłum zareagował. Ten gest wywołał ciarki.
Trwa pogrzeb Jerzego Stuhra
Znany polski aktor, reżyser, pisarz i wykładowca zmarł 9 lipca tego roku. Jerzy Stuhr poważnie chorował od 2011 roku, cierpiał na nowotwór złośliwy przełyku, doświadczył również dwóch zawałów serca i udaru mózgu. Odszedł w wieku 77 lat. Na dziś zaplanowano ostatnie pożegnanie mężczyzny. Uroczystości odbywają się w kościele świętego Piotra i Pawła przy ulicy Grodzkiej w Krakowie, urna spocznie na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Mszę pogrzebową poprowadził kardynał Grzegorz Ryś, który w trakcie homilii podzielił się z obecnymi swoimi refleksjami. Uroczystość pełna była łez i wzruszeń, te słowa dodatkowo spotęgowały te silne uczucia.
Bóg jest nieustającym dawaniem. Wszystko mi przekazał... To ma pomagać inaczej popatrzeć na Pana Jerzego. Miał dar dany od Boga - powiedział ksiądz Grzegorz Ryś.


Na pogrzebie Jerzego Stuhra pojawił się tłum osób
Zgodnie z przewidywaniami na ostatnim pożegnaniu aktora pojawiło się mnóstwo osób. To dlatego uroczystości zaplanowano już od progu cmentarza Rakowickiego w Krakowie. Oprócz tłumu fanów, którzy zapragnęli pożegnać mężczyznę, który miał wyjątkowy wkład w polską popkulturę, przybyło również liczne grono osób publicznych. To między innymi Monika Olejnik, Małgorzata Kidawa-Błońska czy Agnieszka Holland.

Ostatnia z wymienionych kobiet wygłosiła poruszającą przemową, podkreślającą wartość dokonań Jerzego Stuhra. Te słowa zostaną zapamiętane przez wiele osób, które były obecne na pogrzebie aktora.
Odszedł w dobrym momencie. Ta droga będzie coraz trudniejsza. Wyposażył nas w wielkie bogactwo. (…) Jurek zostawił tyle śladów materialnych i niematerialnych i będzie się to aktualizować, ten jego twórczy dorobek, jakie błędy popełniał, jakich wysokości sięgał. I myślę, ze pozostanie dla mojego pokolenia, ale i dla pokolenia jego dzieci i wnuków. Kiedy człowiek umiera to przestaje być w momencie śmierci, całe jego życie jest ważne i obecne - mówiła Agnieszka Holland.
ZOBACZ TEŻ: Została królową turnusu w "Sanatorium miłości", dziś mieszka w prawdziwym pałacu
To zrobił tłum po wyprowadzeniu urny Jerzego Stuhra
Urna tuż po mszy pogrzebowej została wyniesiona ze świątyni. Dalsze kroki poczyniono w stronę cmentarza Rakowickiego, gdzie prochy Jerzego Stuhra mają zostać złożone w rodzinnym grobowcu. Po kolei z kościoła wyszły osoby dzierżące w dłoniach krzyż, wieniec, odznaczenia aktora, fotografię oraz urnę. To wtedy żałobnicy zdecydowali się na niecodzienny gest, który z pewnością zapadnie w pamięć.
Gdy tylko drzwi świątyni się otworzyły, zgromadzony tłum zaczął bić brawo. To z pewnością wyraz uznania i wdzięczności wobec Jerzego Stuhra, który w niezwykły sposób wpłynął na stan polskiej kinematografii. Jego kreacje filmowe odcisnęły wyraźne piętno na rodzimym społeczeństwie. Oklaski trwały do momentu złożenia urny do samochodu.













