Nie żyje znana aktorka. Zmarła w wieku 97 lat
Pogrążona w żałobie córka w ostatni dzień marca przekazała mediom smutne wieści. W wieku 97 lat zmarła jej matka. Była znaną aktorką, która w trakcie kariery brylowała wśród innych gwiazd Hollywood, m.in. Franka Sinatry i Marlona Brando. Poruszający komunikat pojawił się w znanej amerykańskiej telewizji.
Zmarła gwiazda amerykańskiego kina
Aktorka w latach 50. ubiegłego wieku stawiała pierwsze kroki na scenie. Szybko poznano się na jej talencie. Gdy występowała w Pasadena Playhouse, dostrzegł ją łowca talentów. To m.in. on stał się ojcem sukcesu, który kilka lat później z wypiekami na twarzy (a niektórzy też z zazdrością) oglądali Amerykanie.
Barbara Rush po debiucie w "The Goldbergs" nie musiała długo czekać na kolejne zawodowe propozycje. Zagrała w horrorze z elementami fantasy pt. "Przybysze z przestrzeni kosmicznej", jednak na największą chwałę i sławę musiała poczekać kolejny rok.
To właśnie wtedy, jej umiejętnościom przyklasnęło międzynarodowe jury. Filmowcy w 1954 roku przyznali jej statuetkę Złoty Glob. Zauroczyła ich jako "najbardziej obiecująca aktorka". Jak potoczyła się jej dalsza kariera?
Nie żyje 28-letni gwiazdor internetu. Takie nagranie obiegło siećBarbara Rush grała u boku wielkich sław. W jakich filmach?
Barbara Rush w czasie swojej 70-letniej kariery miała przyjemność współpracować z takimi tuzami światowej kinematografii, jak Frank Sinatra ("Robin i 7 gangsterów"), Dean Martin ("Przyjdź i zadmij w róg"), Paul Newman ("Hombre"), Marlon Brando ("Młode Lwy") i Kirk Douglas ("Obcy, gdy się spotykają").
Widzowie mogą kojarzyć ją także z kultowego serialu młodzieżowego. W "Siódmym niebie" wcielała się w postać Ruth Candem. Jej ostatnią kreacją aktorską był obraz “Bleeding Hearts: The Arteries of Glenda Bryant”. Krótkometrażowe dzieło trafiło na ekrany w 2017 roku, a doświadczona artystka na planie mogła obserwować, jak przekazany w genach talent szlifuje jej siostrzenica. Jak zmarłą 97-latkę pożegnała rodzina?
Nie żyje Barbara Rush. Specjalny komunikat amerykańskiej telewizji
O śmierci Barbary Rush poinformowała jej córka, Claudia Cowan. Specjalnie dla telewizji Fox News przekazała ponury komunikat, w którym nie ograniczyła się do przedstawienia okoliczności zgonu. W imieniu swoim, ale także odczuwających żałobę bliskich dała do zrozumienia, że jest to dla nich spora strata, a seniorka była przez nich obdarzona wielkim uczuciem.
Moja cudowna mama odeszła spokojnie wieczorem o 17:28. Byłam z nią rano i wiem, że czekała na mnie, aż bezpiecznie wrócę do domu. Zdecydowała się opuścić nas w Wielkanoc, ponieważ było to jedno z jej ulubionych świąt, a teraz oczywiście ten czas nabierze głębszego znaczenia dla mnie i mojej rodziny - oznajmiła.
Barbara Rush zmarła 31 marca 2024 roku. Na razie nie są znane bezpośrednie okoliczności śmierci ani data uroczystości pogrzebowych.
