Nie żyje Remi Enigma. Doszło to straszliwego wypadku, ciało runęło z 68. piętra. Fani w rozpaczy
30 lipca świat obiegła wyjątkowo smutna wiadomość. Znany wspinacz francuskiego pochodzenia, Remi Enigma, spadł z 68. piętra wieżowca, którego próbował zdobyć. Zginął na miejscu. Niebezpieczny trend urban climbing pochłonął kolejne istnienie…
Nie żyje Remi Enigma
Remi Enigma był popularnym wspinaczem, który zdobywał najwyższe wieżowce na całym świecie. W przeszłości odwiedził również m.in. Polskę , gdzie udało mu się wdrapać na jeden z warszawskich wieżowców. Swoje dokonania uwieczniał na mrożących zdjęciach, którymi dzielił się w mediach społecznościowych. Praktykował tzw. urban climbing, czyli zdobywanie drapaczy chmur bez żadnego zabezpieczenia.
30 lipca media poinformowały o śmierci zaledwie 30-letniego Remiego Enigmy. Spadł z 68.piętra wieżowca w Hong Kongu, zginął na miejscu.
Ostatnia wspinaczka Remiego Enigmy
Remi Lucidi, bo tak naprawdę nazywał się Remi Enigma, był powszechnie znany z niebezpiecznych wspinaczek na różne wieżowce. Mężczyzna praktykował urban climbing, czyli wchodzenie na różne elementy infrastruktury miejskiej bez zabezpieczenia. Jego ostatnie tego typu dokonanie miało miejsce 30 lipca i zakończyło się tragicznie.
Remi Enigma usiłował zdobyć znajdujący się w Hong Kongu kompleks Tregunter Tower. "New York Post" poinformował, że mężczyzna ok. godzi. 18 wszedł do wieżowca, gdzie przekazał ochronie, że zamierza odwiedzić kolegę, który pracuje na 40. piętrze. Gdy wyszło na jaw, że Remi posłużył się kłamstwem, zaczął uciekać, aż udało mu się zablokować windę. Kamery zarejestrowały, jak mężczyzna dostaje się na 49. piętro, a następnie pnie się wyżej. W pewnym momencie coś jednak poszło nie tak.
Remi Enigma spadł z 68. piętra wieżowca
O 19:38 Remi Enigma został dostrzeżony przez pokojówkę pracującą w wieżowcu. Francuz od zewnątrz stukał w okno, co wyglądało, jakby prosił o pomoc — podaje jedno z nieoficjalnych, anonimowych źródeł. Na miejsce została wezwana policja, jednak mężczyzny nie udało się uratować. R emi spadł z 68. piętra Tregunter Tower, przez co poniósł śmierć na miejscu.
Służby nie podały jeszcze do publicznej wiadomości, co było przyczyną wypadku. Wiadomo jednak, że u stóp budynku odnaleziono kamerę, którą Remi Enigma uwieczniał swoją wyprawę. Być może policji uda się w najbliższym czasie odczytać zapis ostatnich chwil spinacza, które ta utrwaliła.
źródło: plotek.pl