Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Nie żyje prawdziwa diwa polskiej sceny. "Była legendą"
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 31.12.2024 10:35

Nie żyje prawdziwa diwa polskiej sceny. "Była legendą"

Świeca
Fot. Canva

W pięknym wieku 91 lat odeszła wspaniała, wielka artystka polskiej sceny muzycznej. Nie będzie drugiej takiej, to właśnie ona pozostawiła po sobie wyjątkowy ślad w historii polskiej kultury i muzyki. Śladami matki poszła jej córka, która również oczarowywała słuchaczy swoim talentem.

Odeszła wielka diwa polskiej sceny muzycznej

W wieku 91 lat odeszła niezwykle ceniona śpiewaczka operowa i aktorka, która określana była mianem pierwszej damy polskiej operetki. Nie żyje Irena Brodzińska, o jej śmierci poinformował dyrektor Opery na Zamku. 

Artystka już od wczesnych lat młodości wiedziała, co chce robić w życiu. W wieku 15 lat zachwycała swoim talentem, jako tancerka. Zdobyła wówczas duże uznanie, występując w teatrach w Lublinie, Krakowie i Poznaniu. Jej odejście jest ogromną stratą dla polskiej kultury i sztuki.

TVP1
TVP pokaże w Nowy Rok murowany hit. Film prosto z kin
Emilia Korolczuk
Wielka niespodzianka u Emilii Korolczuk. Płyną życzenia z całej Polski

Brodzińska wniosła wielki wkład w polską operę i operetkę

Jej głos wybrzmiał po raz pierwszy w Teatrze Muzycznym w Łodzi w 1953 roku, a kolejne lata upłynęły pod znakiem upragnionego angażu w Operetce Śląskiej w Gliwicach. W 1957 roku artystka postanowiła przenieść się do Szczecina, gdzie na dobre stała się nieodłączną częścią Operetki Szczecińskiej, przekształconej później w Państwowy Teatr Muzyczny. 

Irena Brodzińska niezwykle przysłużyła się polskiej sztuce operetki, to ona była współzałożycielką szczecińskiego Stowarzyszenia Miłośników Opery i Operetki. Córka śpiewaczki, Grażyna Brodzińska śpiewaczki poszła jej śladami, i była jedną z najpopularniejszych artystek operetkowych.

ZOBACZ TEŻ: Tomasz Jakubiak zaczął pracę w Izraelu. Zaskakujące informacje

Odejście Ireny Brodzińskiej to wielka strata dla polskiej kultury

Stratę związaną z odejściem takiej artystki podkreślał Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku.

“Odeszła Irenka Brodzińska, ikona polskiej i szczecińskiej sceny muzycznej, diva nad divy”

Jacek Jekiel wspominał artystkę, jako do końca zaangażowaną aktywnie w życie teatru. W imieniu pracowników Opery na Zamku oraz własnym, dyrektor Jekiel przekazał kondolencje dla rodziny Ireny Brodzińskiej.

Powiązane
Kamil Stoch
Oficjalny koniec. Kamil Stoch potwierdził, fani są wstrząśnięci. "Podjąłem decyzję"
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?