Nie żyje głos, który znał każdy. Legendarny muzyk odszedł niespodziewanie
Były lider zespołu Iron Maiden zmarł w wieku 66 lat. Paul Di'Anno od lat doświadczał problemów zdrowotnych. Problemy z kolanami spowodowały, że musiał poruszać się na wózku inwalidzkim. Informacje o śmierci muzyka potwierdziła wytwórnia.
Był wokalista "Iron Maiden" nie żyje
Media obiegła przykra informacja o odejściu niezwykłego muzyka. Paul Di'Anno miał zaledwie 66 lat, na ten moment nie podano bezpośredniej przyczyny jego śmierci . Te koszmarne doniesienia zostały potwierdzone przez wytwórnię Conquest Music, z którą przez lata związany był artysta . W przeszłości pełnił rolę wokalisty jednego z najsłynniejszych zespołów heavymetalowych na świecie, czyli Iron Maiden .
Pomimo poważnych problemów zdrowotnych, które w ostatnich latach zmusiły go do występowania na wózku inwalidzkim, Paul nadal grał dla swoich fanów na całym świecie. W 2023 roku zagrał ponad 100 koncertów - przekazano w mediach społecznościowych.
To on był przy początkach "Iron Maiden"
Sama grupa zaczęła istnieć w 1975 roku, a jego głównym założycielem był Steve Harris. Mężczyzna zaczął kompletować kolejnych członków zespołu, trzy lata później rolę wokalisty objął w nim Paul Di'Anno . Sympatyk punkrockowego brzmienia był idealnym dopełnieniem ówczesnego składu, który przyniósł mu oczekiwaną świeżość. Muzyk uczestniczył przy tworzeniu dwóch pierwszych albumów grupy .
Wokalista został zastąpiony przez Bruce'a Dickinsona, który jest liderem “Iron Maiden” aż do dziś. Później Paul Di'Anno działał w innych zespołach muzycznych , osiągając duże sukcesy na wielu polach . Próbował również rozwijać swoją karierę solową, co poskutkowało wydaniem sześciu krążków. Muzyk koncertował niemal do samej śmierci, w ubiegłym roku zagrał ponad sto koncertów .
ZOBACZ TEŻ: Ogłosili, kim Kaczorowska zastąpiła męża. Trudno uwierzyć, że to może być prawda
Paul Di'Anno dużo chorował
W pewnym momencie muzyk zaczął doświadczać coraz bardziej poważnych problemów ze zdrowiem. Paul Di'Anno w 2016 roku przeszedł operację usunięcia guza z płuc , wypadki motocyklowe, które przeżył w przeszłości, poskutkowały kontuzjami kolan. W 2022 roku przeszedł operacje nóg w Zagrzebiu. W ciągu ostatnich kilku lat musiał poruszać się na wózku inwalidzkim .
W mediach społecznościowych zespołu Iron Maiden pojawił się wpis żegnający byłego wokalistę grupy . Lider wyraził swoje ubolewanie w związku ze stratą wybitnego muzyka .
To bardzo smutne, że już go nie ma. Kontaktowałem się z nim dopiero niedawno, kiedy pisaliśmy do siebie SMS-y o West Hamie oraz jego wzlotach i upadkach. Przynajmniej do niedawna wciąż koncertował. To było coś, co trzymało go przy życiu, bycie tam, kiedy tylko mógł. Będzie nam wszystkim go brakowało. Spoczywaj w pokoju, kolego - czytamy.