Nie żyje 38-letnia gwiazda brytyjskiego Big Brothera

Nie żyje gwiazda brytyjskiej edycji programu „Big Brother”

Nikki Grahame już w czasie swojego występu w programie przykuła uwagę widzów. Również po zakończeniu swojej przygody w show potrafiła skupić wokół siebie uwagę niemałej ilości fanów.

Na samym tylko Instagramie obserwowało ją ponad 130 tysięcy osób. Niestety jej historia ma tragiczny koniec. Nikki od dłuższego czasu zmagała się z niezwykle poważną chorobą, a dokładniej anoreksją.

Przyjaciele celebrytki postanowili uruchomić specjalną zbiórkę, aby zebrać pieniądze na jej leczenie. Dzięki temu udało im się zebrać ponad 60 tysięcy funtów.

Mimo wsparcia ze strony fanów i bliskich stan zdrowia Nikki zaczął się pogarszać, aż w końcu doszło do najgorszego. Na stronie jej zbiórki niedawno pojawił się wpis informujący o śmierci 38-latki.

– Z wielkim smutkiem musimy was poinformować, że nasza przyjaciółka Nikki zmarła we wczesnych godzinach porannych, w piątek 9 kwietnia. To łamie nasze serca, że ktoś tak cenny został nam odebrany w tak młodym wieku. Nikki nie tylko wpłynęła na życie milionów ludzi, ale także przyjaciół i rodziny. Wszyscy będą za nią niezmiernie tęsknić – czytamy.

Nagła śmierć Nikki wstrząsnęła fanami programu „Big Brother”. Wielu z nich do samego końca miało do samego końca nadzieję, że uda jej się zwyciężyć z chorobą. Niestety anoreksja doprowadziła do tak poważnego wyniszczenia organizmu celebrytki, że nie miała ona już siły na podjęcie walki.

Artykuły polecane przed redakcję Lelum:

• Adoptowane córki Krzysztofa Krawczyka na pogrzebie uczciły jego pamięć w szczególny sposób
• Żadna praca nie hańbi? Kiedy ludzie dowiadują się, gdzie pracuje kobieta, nie mogą powstrzymać się od śmiechu
• Meghan Markle i książę Harry w oryginalny sposób pożegnali księcia Filipa

Źródło: plotek.pl