Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Nie mogła pogodzić się z diagnozą. Sarsa wyznała, na co choruje
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 12.05.2024 18:49

Nie mogła pogodzić się z diagnozą. Sarsa wyznała, na co choruje

Sarsa
Fot. KAPiF

Pod koniec ubiegłego roku Sarsa otworzyła się na temat problemów zdrowotnych, z którymi zmagała się przez ostatnie lata. Słuch jest dla wokalistów jednym z najważniejszych zmysłów, dlatego jego częściowa utrata kosztowała artystkę wiele nerwów i nieprzespanych nocy. Teraz piosenkarka ponownie poruszyła ten delikatny temat na łamach najnowszego wywiadu. Informacja o tym, z jaką chorobą się zmaga, wywołała wśród jej fanów ogromny smutek.

Sarsa usłyszała dramatyczną diagnozę

Sarsa to pseudonim artystycznym, pod którym cała Polska poznała Martę Markiewicz. Wokalistka brała udział w kilku popularnych konkursach takich jak “Must Be The Music. Tylko Muzyka” w 2011 roku czy “X Factor” w 2013 roku, jednak jej talent został doceniony dopiero w 2014 roku w “The Voice of Poland”. Niestety jej udział w muzycznym show został przerwany problemami zdrowotnymi. Mimo to artystce udało się rozwinąć karierę, wypuszczając tak kultowe przeboje jak “Naucz mnie” czy “Zakryj”. 

Choć Sarsa dalej prężnie działa na rynku muzycznym, dziś jest o niej nieco ciszej niż przed laty. Choć nie wszyscy fani zdawali sobie z tego sprawę, wokalistka przyznała, że zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Ponure wieści przekazała swoim zwolennikom pod koniec ubiegło roku w mediach społecznościowych. Ponad 120 tys. obserwatorów na Instagramie nagle dowiedziało się o diagnozie, która ciąży na jej barkach. Okazuje się, że artystka obawiała się, że choroba przekreśli jej karierę. 

Rutkowski zaliczył wpadkę na komunii syna “Walnijcie się w te puste łby”. Michał Wiśniewski grzmi tuż po Eurowizji

Sarsa ujawniła, że zmaga się z poważną chorobą

Marta Markiewicz regularnie udziela się na Instagramie, gdzie na bieżąco pokazuje swoim fanom kulisy życia zawodowego, jak i prywatnego. Końcówka 2023 roku była dla artystki szczególnie intensywnym czasem. Pracę nad nową płytą niespodziewanie pokrzyżowała jej podstępna choroba — otoskleroza. Gdy Sarsa oswoiła się z diagnozą, postanowiła opowiedzieć swoim zwolennikom o problemach zdrowotnych:

"Jak Beethoven słyszę mniej coraz… choć aż za dobrze diagnozę, że to otoskleroza”. „Epilog 5 minut”, czyli pięć minut szczerych wyznań podsumowujących rok 2023. I tak poszło w świat m.in. trudne przyznanie się, że od około 10 lat cierpię na tajemnicze i k******o podstępne schorzenie związane ze słuchem… (…) Od 16. roku życia gram koncerty, nagrałam pięć solowych albumów, współtworzyłam wiele muzycznych projektów. Całe życie podążałam za entuzjazmem, jaki daje mi muzyka. Tak bardzo kocham to, co robię, że nie zauważyłam, że... głuchnę – napisała w poruszającym poście na Instagramie.

Wówczas artystka była przed wszczepieniem implantu, który miał zatrzymać rozwijającą się chorobę.

Dzięki tytanowej zastawce w uchu mam wrażenie, że słyszę, jak brzmią poszczególne kolory światła. Po zdjęciu opatrunków rozpłakałam się - nie wiedziałam, że tak można słyszeć – wyznała.

W tym trudnym czasie fani zapewnili idolce mnóstwo wsparcia. Teraz, gdy wokalistka poczuła, że jest gotowa podzielić się szczegółami swojej historii, udzieliła szczerego wywiadu. 

Sarsa (2).jpg
Fot. KAPiF
Sarsa (4).jpg
Fot. KAPiF

ZOBACZ TEŻ: Taki majątek ma mieć Alicja Bachleda-Curuś. Od zer aż kręci się w głowie

Sarsa bała się, że jej kariera zwisła na włosku

Słuch jest dla muzyków zmysłem, bez którego nie są w stanie kontynuować kariery. Problemy z nim zwiastują zwykle zakończenie kariery. W przypadku Sarsy nie było inaczej. Artystka zaczęła obawiać się, że choroba zaważy na jej pracy. O tym, co przezywała, gdy zdała sobie sprawę, jak poważne problemy ze zdrowiem ją spotkały, opowiedziała niedawno w programie “Diagnozy gwiazd” realizowanych przez Berenikę Olesińską dla “dziendobry.tvn.pl”. 

Choroba, która mi się przytrafiła, niewątpliwie jest dla mnie takim zderzeniem mocnym, zwłaszcza że wykonuję zawód związany ściśle z aparatem słuchu i mowy. Trudno mi było się pogodzić z diagnozą, jednak chęć misyjności (...), bycia użyteczną dla innych ludzi była i jest we mnie zawsze silniejsza, więc stąd się też wzięła ta odwaga, by się obnażyć i przyznać, że choruję – opowiadała Sarsa.

W dalszej części rozmowy wokalistka przyznała, że w świecie show-biznesu dolegliwości, z którymi się zmaga, nie są przez gwiazdy chętnie poruszane.

Rozmawiam o tym z kolegami i koleżankami z branży, że ubytki słuchu to jest temat tabu wciąż. Nie wstydzimy się już tego, że nosimy aparat na zębach (...), a jednak wstydzimy się tego, że mamy problem ze słuchem, a bardziej tego, że może musimy włożyć aparat słuchowy – mówiła.

Diagnoza sprawiła, że Markiewicz zaczęła poważnie zastanawiać się nad swoim życiem zawodowym. W tak trudnym czasie, gdy dowiedziała się o chorobie, nie mogła wykluczyć żadnej ewentualności.

Moja świadomość tego schorzenia była bardzo mała. Nie wiedziałam, że może ktoś mi pomóc. (...) Ja się bałam tego, że... nie wiem, że to jest moja ostatnia płyta. Ja po prostu nie miałam wiedzy. Kiedy nie mamy wiedzy, to się zaczynamy bać – podsumowała ze smutkiem.

Sarsa (3).jpg
Fot. KAPiF