Najpierw Zającówna, a teraz ona. Nie żyje kolejna uwielbiana aktorka

Wczoraj dowiedzieliśmy się o śmierci Elżbiety Zającówny, a teraz nadeszła kolejna smutna wiadomość - znana aktorka zmarła w wieku 79 lat. Wcześniej zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Udało jej się przeżyć pęknięcie tętniaka, przez wiele lat chorowała na stwardnienie rozsiane. Była znana z wielu popularnych produkcji, za jedną z nich otrzymała nominację do Oscara.
Nie żyje znana aktorka
Szerokiej publiczności znana jest przede wszystkim z roli Phoebe Abbott, matki Phoebe Buffay z kultowej produkcji “Przyjaciele”. Oprócz tego wystąpiła również w takich filmach jak “Młody Frankenstein”, "Głupi i głupszy" oraz “Tootsie”. To za ostatni z wymienionych otrzymała olbrzymie wyróżnienie, którym była nominacja do Oscara. Teri Garr zmarła w wieku 79 lat.
Znana aktorka przez lata zmagała się z szeregiem poważnych chorób. Pierwsze z nich pojawiły się jeszcze w 2002 roku, a cztery lata później kobieta doświadczyła pęknięcia tętniaka w mózgu. Udało jej się to przeżyć, jednak przez tydzień przebywała w śpiączce. Cierpiała na stwardnienie rozsiane i to z tego powodu zmarła.


Teri Garr była wybitną aktorką
Słynna aktorka ma na swoim koncie dziesiątki ról w poważnych produkcjach kinematograficznych. Poza wyżej wymienionymi wystąpiła również między innymi w "Casprze i Wendy" czy "Odlotowych dzieciakach". Jej domeną były komedie, bowiem przez wielu uważana była za jedną z najzabawniejszych kobiet w tej branży.

Debiutowała jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku. Od wczesnego dzieciństwa była zaangażowana w ten świat. Choć urodziła się w Lakewood w stanie Ohio, jeszcze jako dziewczynka przeprowadziła się do North Hollywood. Jej rodzicom branża nie była obca. Ojciec Teri Garr był aktorem i komikiem, matka zaś kostiumografką.
ZOBACZ TEŻ: Zającówna miała wystąpić w serialu. Nie doczekała. Kulisy chwytają za serce
Teri Garr chorowała na stwardnienie rozsiane
Aktorka otrzymała diagnozę stwardnienia rozsianego jeszcze w 2002 roku. Po tym czasie pracowała jeszcze przez pięć lat, w międzyczasie doświadczyła pęknięcia tętniaka mózgu. Zdecydowała się na aktorską emeryturę, w 2006 wydała swoją autobiografię “Speedbumps: Flooring It Through Hollywood”. Słynęła z niewybrednych komentarzy i wzbudzania kontrowersji swoimi wypowiedziami. Jednym z kluczowych dla niej tematów były nierówności w zarobkach kobiet i mężczyzn.

Legendarna aktorka odeszła w wieku 79 lat i zostanie przez wielu zapamiętana jako królowa amerykańskiej sceny komediowej. Jej dziedzictwo jest bardzo bogate, a produkcje, w których wystąpiła, od lat bawią do łez. W życiu prywatnym doczekała się córki Molly O'Neil i wnuka Tyryna.













