Najbardziej obsceniczny komentarz jurora w historii TzG
W “Tańcu z Gwiazdami” za rozrywkę odpowiedzialne są przede wszystkim wywijające na parkiecie pary, ale nie tylko. Również jurorzy powinni zabawiać widzów swoimi ciekawymi i bystrymi wypowiedziami. Zdarzało się jednak, że te były kompletnie nie na miejscu. W szczególności ta dotycząca tańca Natalii Janoszek
Andrzej Grabowski w "Tańcu z Gwiazdami"
W zasadzie od samego początku emisji show przy stole jurorskim nie zasiadali tylko eksperci od tańca towarzyskiego. Zawsze w składzie jury była osoba, której rolą miało być rzucanie pozytywnych i zabawnych komentarzy. Swego czasu taką funkcję pełniła Beata Tyszkiewicz, a później można było ją przypisać właśnie Andrzejowi Grabowskiemu.
Aktor oceniał występy tańczących gwiazd przez aż 13 edycji. Podziękowano mu dopiero po 26. sezonie show. Niewykluczone, że jednym z powodów był kłopotliwy komentarz, którego udzielił po występie Natalii Janoszek. Przyczyn na pewno było jednak więcej. Warto bowiem zaznaczyć, że po tamtej edycji wymieniono cały skład jurorski poza Iwoną Pavlović.
"Taniec z Gwiazdami": Grabowski był oczarowany Natalią Janoszek
Nie ma wątpliwości, że Natalia Janoszek jest piękną kobietą, która na dodatek potrafi się świetnie ruszać. Nic dziwnego, gdyby tego nie umiała, nie zostałaby gwiazdą Bollywood. Co więcej, w tamtej edycji jej partnerem był Rafał Maserak , który znany jest z tego, że ze swoich partnerek wyciska maksimum kobiecości.
Gdy do tej kombinacji dorzucimy jeszcze zmysłową salsę, wychodzi nam wręcz mieszanka wybuchowa, która nie może nie zrobić wrażenia na widzach, szczególnie tych płci męskiej. Na Grabowskim ewidentnie zrobiła.
"Taniec z Gwiazdami": Andrzej Grabowski wypierał się swojego komentarza
Gdy Maserak i Janoszek skończyli swoją płomienną salsę, przyszedł czas na oceny. Pod ogromnym wrażeniem był Michał Malitowski, który, by podkreślić, jak gorąco zrobiło się w studio, zacytował siedzącego obok Grabowskiego, który w trakcie tańca miał mu szepnąć coś na ucho.
Tak przywaliłaś tą salsą, że aż się zrobiło miło, Andrzej mi tutaj mówi, że od twojego uroku jest ciepło w sercu i w kroku
Mina Grabowskiego od razu zasugerowała, że nie po to mówił o tym na ucho, by zaraz jego komentarz miała poznać cała Polska. Wyparł się więc tych słów i stanowczo zaprzeczył, by tak skonstruował to zdanie.