Miszczak nazwał siebie „złym człowiekiem”. Dlaczego zwolnił Dowbor?
Zwolnienie Katarzyny Dowbor odbiło się szerokim echem wśród widzów Polsatu, a jednocześnie do tej pory kładzie się cieniem na Edwardzie Miszczaku. W szczerym wywiadzie dziennikarz zdradził, czy z perspektywy czasu żałuje swojej decyzji, a także ujawnił prawdziwy powód, dla którego zastąpił prezenterkę Elżbietą Romanowską. Widzom do tej pory trudno jest otrząsnąć się po tym, co ujawnił.
Decyzją Edwarda Miszczaka Katarzyna Dowbor straciła posadę w "Nasz Nowy Dom"
W styczniu minął rok, odkąd Edward Miszczak objął stanowisko dyrektora programowego stacji Polsat. W tym czasie zdążył dokonać wielu rewolucyjnych zmian na antenie, które spolaryzowały publiczność. Jedną z najgłośniejszych decyzji, które podjął, było zwolnienie Katarzyny Dowbor, dotychczasowej prowadzącej “Nasz Nowy Dom”, i zastąpienie jej Elżbietą Romanowską.
Fakt, iż uwielbiana dziennikarka, która zdążyła stać się twarzą show, musiała się z nim pożegnać na początku maja, wywołał niemałe poruszenie. Widzowie otwarcie krytykowali Edwarda Miszczaka, apelowali o zmianę decyzji, a nawet grozili bojkotowaniem programu. Ich żale nie zrobiły zbyt dużego wrażenia na dyrektorze Polsatu, ponieważ został on przy swoim postanowieniu. Teraz postanowił zdradzić, dlaczego zwolnił dziennikarkę.
Edward Miszczak usuwa popularny program z głównej anteny Polsatu. Co na to widzowie? Dowbor odpowiada stylistce: „Nie będę się ubierała jak małolata”Edward Miszczak w zaskakującym, szczerym wywiadzie
Choć część widzów do tej pory nie może pogodzić się ze zmianą prowadzącej w “Naszym Nowym Domu”, co w jakimś stopniu odbiło się na oglądalności programu, Edward Miszczak nie żałuje swojej decyzji. Dyrektor Polsatu w szczerej rozmowie z “Super Expressem” przekonywał, że wbrew pozorom, show zyskało na rewolucji, którą przeszło.
Moim ukochanym formatem jest "Nasz Nowy Dom" w tej wersji, którą przygotowujemy teraz. Zmiana polega na tym, że nie zajmujemy się tylko i wyłącznie ścianami i nie robimy remontu tylko ścian, tylko też zajmujemy się ludźmi. Jak widzimy, że w rodzinie są jakieś kłopoty, np. natury psychologicznej, to próbujemy się tym zająć… Fajnie tym ludziom pomóc, jeśli to jest w naszym zasięgu – tłumaczył Edward Miszczak.
W dalszej części wywiadu dziennikarz nie ukrywał, że jest bardzo zadowolony z tego, jak spisuje się wybrana przez niego prowadząca, czyli Elżbieta Romanowska. Zdradził również, dlaczego zdecydował się nią zastąpić uwielbianą przez widzów Katarzynę Dowbor.
ZOBACZ TEŻ: Tak wygląda speszony Edward Miszczak. Wyszedł na elegancką scenę i nie na taką reakcję liczył
Dlaczego Edward Miszczak zwolnił Katarzynę Dowbor?
W rozmowie z “Super Expressem” Edward Miszczak zdradził, dlaczego zdecydował się zatrudnić Elżbietę Rozmanowską na miejsce Katarzyny Dowbor:
Ela Romanowska jest świetnym wyborem. Ona jest strasznie empatyczna. Ona cała składa się z emocji, ona strasznie to przeżywa… Pani Katarzyna była świetną dziennikarką, profesjonalną. Nigdy tego nie mówiłem, ale teraz chciałem mieć osobę prowadzącą, która włoży tam więcej takiej zauważalnej emocji.
Po tym, jak Katarzyna Dowbor została zwolniona z programu “Nasz Nowy Dom”, dziennikarka zadebiutowała w show “Dowborowa od nowa” emitowanym na Canal+ Domo, a od stycznia objęła posadę prowadzącej “Pytanie na Śniadanie”. Nieoczekiwanie dzięki decyzji Edwarda Miszczaka, zyskała wiele lukratywnych ofert pracy, które pozytywnie wpłynęły na jej karierę. Okazuje się, że dyrektor programowy Polsatu przypisuje sobie te pozytywne aspekty.
Pani Kasia wykorzystała fajnie drive wokół niej, rozłożyła swój fajny żagiel i dopłynęła do "Pytania na śniadanie", widzę ją w wielu reklamach. Myślę, że wykorzystała tę sytuację "złego człowieka w Polsacie", który zrobił jej krzywdę, żeby świat jej tę krzywdę zrekompensował i naprawił – wyznał Miszczak.
W rozmowie z “Super Expressem” dziennikarz powiedział również, czy żałuje, iż Katarzyna Dowbor tak szybko zagrzała miejsca u konkurencji:
Zostawmy, życie życiu. To są pierwsze próby zmiany telewizji. Mój dziadzia organista mówił, że proboszcz, który buduje kościół nigdy nie daje w nim rozgrzeszenia, więc jesteśmy pewni, że jeszcze wiele zmian będzie w telewizji publicznej – podsumował.
źródło: se.pl
