"Co się z nami dzieje?". Katarzyna Dowbor dosadnie podsumowała Polaków. W innych krajach jest pod tym względem dużo lepiej
W ostatnim czasie Katarzyna Dowbor nie schodzi z ust całej Polski. Dziennikarka wywołała wiele emocji, decydując się na przyjęcie posady prowadzącej w “Pytaniu na Śniadanie”. Choć ma 64 lata, nie brak jej energii i zapału do prowadzenia śniadaniowego formatu. W najnowszym wywiadzie zdradziła szczegóły, jak zareagowała, gdy zaproponowano jej posadę, oraz jak radzi sobie z negatywnymi komentarzami skierowanymi w jej stronę. W pewnym momencie w mocnych słowach podsumowała wszystkich Polaków!
Katarzyna Dowbor powróciła do "Pytania na Śniadanie"
Katarzyna Dowbor jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. Choć na łamach telewizji możemy oglądać ją już o ponad 40 lat, zdecydowanie największą rozpoznawalność zapełniła jej rola prowadzącej program “Nasz Nowy Dom”. Na początku maja ubiegłego roku dziennikarka niespodziewanie została zwolniona z programu, co wywołało burzę w całym kraju. Fani nie potrafili pogodzić się z tym, że z dnia na dzień podjęto decyzję o usunięciu Dowbor z show. Ponieważ władze Polsatu nie podały oficjalnego powodu, dla którego straciła pracę, część osób zaczęła spekulować, że chciano zastąpić 64-letnią dziennikarkę kimś młodszym, jak Elżbieta Romanowska.
Mimo iż zwolnienie z “Nasz Nowy Dom” było dla Katarzyny Dowbor ciężkim doświadczeniem, dziennikarka skupiła się na dalszym rozwoju swojej kariery. We wrześniu okazało się, że powróci do telewizji w formacie dla Canal+ Domo, na łamach którego widzowie będą mogli podziwiać, jak przeprowadza metamorfozę własnego domu. Z kolei 26 stycznia 2024 roku ogłoszono, że obejmie posadę prowadzącej “Pytanie na Śniadanie”. Takiego zwrotu wydarzeń ciężko było się spodziewać. Katarzyna Dowbor powróciła na fali popularności, jednak nie wszystkie jej działania spotkały się z aprobatą fanów. Tymczasem prezenterka właśnie udzieliła szczerego wywiadu, w którym postanowiła odnieść się do ostatnich wydarzeń w jej karierze. Wymownie podsumowała przy tym wszystkich Polaków!
Kto tak ubrał Katarzynę Dowbor? “To zupełna pomyłka” Niepokojące sceny w "Pytaniu na śniadanie". Prowadzący nagle położył się na ziemi, zbadał go lekarz. Co się stało?Katarzyna Dowbor udzieliła szczerego do bólu wywiadu
Katarzyna Dowbor związała się z TVP już na samym początku swojej kariery. Po przepracowaniu w stacji aż 3 dekad, w 2013 roku, rozstała się z publicznym nadawcą, by poprowadzić “Nasz Nowy Dom" na Polsacie. Tymczasem na początku 2024 roku nastąpił wielki powrót dziennikarki na łama “Pytania na Śniadanie”. Okazuje się, że Dowbor przez 15 lat nie prowadziła programu na żywo — w najnowszym wywiadzie dziennikarze “Faktu” postanowili spytać, jakie odczucia w związku z tym towarzyszyły prezenterce po powrocie do TVP.
Miałam tremę, oczywiście, że miałam! Przez 15 lat nie pracowałam na żywo, tylko nagrywałam programy, a to jest zupełnie inna praca. Tak naprawdę można powiedzieć, że wróciłam na stare śmieci. Okazało się, że wczoraj pracowałam z tym samym realizatorem, z którym 15 lat temu przy "Pytaniu na śniadanie". Bo to nie jest tak, że ja tego formatu nie znam. Przecież pamiętam, jak "Pytanie na śniadanie" powstawało (…) – opowiadała Dowbor.
Dziennikarka zdradziła również, w jaki sposób zareagowała, gdy usłyszała propozycję pracy w “Pytaniu na Śniadanie":
Uwielbiam pracować na żywo i powiem szczerze, że kiedy dostałam taką propozycję – bo to mnie zaproponowano – najpierw byłam zaskoczona, a potem sobie pomyślałam: No dziewczyno! Sprawdź się, pokaż, że tego poweru ci jeszcze trochę zostało, że kobiety dojrzałe też dają radę. Też mogą! Bo my Polacy, mamy trochę takie przeświadczenie, że dochodzi się do wieku emerytalnego i właściwie to już jest koniec.
Katarzyna Dowbor w mocnych słowach podsumowała Polaków
W dalszej części wywiadu Katarzyna Dowbor nawiązała do dyskryminacji osób w dojrzałym wieku. Okazuje się, że w Polsce jest ona dość częstym problemem, z którym muszą zmagać się nawet tak popularne gwiazdy telewizji jak Katarzyna Dowbor. Dziennikarka nie kryła, że bardzo dziwi ją takie podejście do osób w podeszłym wieku.
Na całym świecie dojrzałe osoby są aktywne, jeżdżą na nartach, chodzą po górach, na rowerach, mają w sobie tę siłę. A my Polacy, chcielibyśmy tych naszych emerytów zamknąć w domach. Panie mają robić na drutach, panowie oglądać telewizję, przełączać kanały. Co się z nami dzieje? Dlaczego chcemy innym na siłę planować życie? Każdy jest kowalem własnego losu i sam o sobie decyduje – mówiła w wywiadzie z “Faktem”.
Z przejawem dyskryminacji można się spotkać nie tylko w pracy, ale również w mediach społecznościowych. Katarzyna Dowbor doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ponieważ gdy objęła posadę prowadzącej “Pytanie na Śniadanie”, spadł na nią grad negatywnych komentarzy, nierzadko wytykających jej wiek. Jak sobie z nimi radzi?
Dlaczego my jesteśmy tak strasznie sfrustrowani? Dlaczego jedni drugim skaczą do gardła, dlaczego sobie nawzajem robimy krzywdę? Kiedy słucham czasem tych komentarzy "Dlaczego starsza osoba ma prowadzić taki program?", łapię się za głowę. Ano dlatego, że w dużej liczbie, telewizje śniadaniowe oglądają osoby dojrzałe. Nie oglądają tego, tylko młodzi ludzie, bo oni na ogół są w pracy. Kto w powszedni dzień ogląda telewizję od godz. 7.30 do 11.40? Błagam. Ktoś, kto albo nie pracuje, albo jest chory, albo... dojrzały, tak? Dlaczego my nie możemy być dla siebie mili? Z przerażeniem patrzę na to, jaka się wokół tego zrobiła sensacja. Co to za sensacja, że pani po sześćdziesiątce prowadzi program. Gdy się włączy telewizje światowe, takich pań i panów po sześćdziesiątce jest mnóstwo. To są ludzie, którzy całe lata pracują w telewizji. Niezwykle się cieszę, że prowadzę ten program z młodym, fajnym chłopakiem, bardzo fajnym – tłumaczyła.
źródło: fakt.pl