Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Michał Wiśniewski o tym, jak potraktowali Sławę Przybylską w Opolu
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 07.06.2024 11:00

Michał Wiśniewski o tym, jak potraktowali Sławę Przybylską w Opolu

Michał Wiśniewski, Sława Przybylska, Opole
Fot. AKPA

W tym roku Sława Przybylska znalazła się wśród plejady gwiazd, które zostały zaproszone, by wystąpić na festiwalu w Opolu. Michał Wiśniewski, który doskonale zna piosenki artystki, był zachwycony tym, że po latach została wyróżniona w taki sposób. Niestety to, jak wokalistka została potraktowana w trakcie imprezy, było szokiem dla wszystkich jej fanów. Lider “ich Troje” nie zostawił tej sprawy bez dosadnego komentarza. 

Sława Przybylska wystąpiła na festiwalu w Opolu. Nie wszystko poszło zgodnie z planem

Występ Sławy Przybylskiej na festiwalu w Opolu został zaplanowany na pierwszy dzień imprezy. Koncert artystki był spektakularny, 92-letnia gwiazda jak zwykle zaskoczyła swoich fanów energią i wigorem, którymi porwała publiczność do tańca. Wykonała na scenie tak znane i lubiane utwory jak “Gdzie są kwiaty z tamtych lat” czy “Tańcząca brzoza”. Recital, który był jednocześnie uczczeniem 60-lecia działalności Przybylskiej, został przyjęty przez widzów z ogromnym entuzjazmem. 

Na koniec artysta została uhonorowana statuetką — Karolinką. I choć jest to prestiżowa nagroda, która nierozerwalnie wiąże się z opolskim festiwalem, menadżer wokalistki nie krył rozczarowania:

Artystka miała być uhonorowana specjalną nagrodą, a tymczasem dano jej Karolinkę z gipsu, którą wręcza się debiutantom. W tym przypadku to przedziwne, bo o jakim debiucie tu mówimy. Do tego nie było jej w żadnym programie. Gdyby nie publikacja "Faktu" nikt nawet by nie wiedział, że pani Sława w Opolu wystąpi, bo nigdzie nie było jej nazwiska – wyznał menadżer gwiazdy, Krzysztof Rydzelewski, w wywiadzie z “Faktem”. 

Menedżer Sławy Przybylskiej oburzony po Opolu. "Wyrwał jej mikrofon. Skandal" Nagle na scenie pojawiła się ona. Gdy otworzyła usta, tłum ryknął

Menadżer Sławy Przybylskiej ujawnił mrożące szczegóły jej występu

Sława Przybylska pojawiła się na festiwalu w Opolu po kilku latach przerwy. Jej występ miał być wspaniałym urozmaiceniem wydarzenia. I choć rzeczywiście tak było, a 92-letnia piosenkarka zapewniła publiczności wspaniałe chwile, to, w jaki sposób organizatorzy potraktowali artystkę, pozostawia wiele do życzenia. Menadżer gwiazdy w rozmowie z “Faktem” przyznał, że jej koncert został zaplanowany na 22:45, jednak przez opóźnienie odbył się przed północą. 

Niestety było spore opóźnienie i pani Sława wyszła na estradę dopiero przed północą. W jej garderobie było zimo i niestety trochę się podziębiła – wyznał Krzysztof Rydzelewski.

To był jednak dopiero początek niefortunnych wydarzeń. Oprócz wspomnianej wcześniej nieadekwatnej nagrody współpracownik Przybylskiej skarżył się na sposób, w jaki potraktowano wokalistkę, gdy w końcu zaproszono ją na scenę:

Byłem na widowni i oglądałem występ, nagle wbiegł na scenę pan z obsługi technicznej i wyrwał jej mikrofon. Pani Sława nie miała chwili, by cokolwiek powiedzieć i się przywitać. O mały włos nie wywrócił jej na scenie. To dla mnie skandal – podsumował.

Na to wyznanie zareagował Michał Wiśniewski, dla którego Sława Przybylska jest niepodważalnym autorytetem.

Sława Przybylska (6).jpg
Fot. AKPA
Sława Przybylska (5).jpg
Fot. AKPA

ZOBACZ TEŻ: Michał Wiśniewski o 3 żonie. Widzowie pod sceną aż zaczęli krzyczeć

Michał Wiśniewski jest oburzony tym, jak potraktowano Sławę Przybylską

Występ Sławy Przybylskiej był jednym z tych, które podczas wydarzenia zostały najlepiej odebrane przez fanów. 92-letnia artystka zapewniła widzom lepsze show, niż niejeden artysta w kwiecie wieku. Niestety nie obeszło się bez kontrowersji na polu organizacyjnym. Festiwal w Opolu to ogromna impreza, która wymaga długich przygotowań, jednak nie zmienia to faktu, iż wokalistka nie została nawet przeproszona — zauważył Michał Wiśniewski. 

To jest tak nie na miejscu, że wypadałoby za to bardzo gorąco przeprosić i zamienić tę Karolinkę na jakąś specjalną nagrodę za całokształt twórczości. To, co zrobiono to kompromitacja. A do tego jeszcze ta sytuacja z wyrwaniem jej mikrofonu. Przecież ten facet aż obrócił ją na scenie. To nieprawdopodobne. Gliniana Karolinka dla 92-letniej artystki? Kto na to wpadł? – grzmiał lider “ich Troje” w rozmowie z “Faktem”.

Artysta nie krył oburzenia tą sprawą. Stanowczo stanął po stronie poszkodowanej wokalistki:

Ten, kto wpadł na pomysł wręczenia Sławie Przybylskiej nagrody za debiuty, powinien dostać odpowiednie lekarstwa. To się w pale nie mieści i pomysł z d...y – podsumował.

Na koniec zaznaczył, że tymi słowami nie zamierza uderzać w samo Opole, ponieważ jest to piękny festiwal, a zarazem szczególne miejsce w historii polskiej muzyki. 

Sława Przybylska (7).jpg
Fot. KAPiF